- Paliło się ostro, ludzie nie mieli gdzie uciekać, a jedyna droga dojazdowa/wyjazdowa była zablokowana. Samochody nie miały jak wyjechać a Straż Pożarna jak dojechać... nie było miło... - relacjonuje Jarosław Rola, jeden z uczestników powitania nowego roku na górze Szybowcowej.
Pożar na górze Szybowcowej
Ogień niebezpiecznie zbliżył się do parkingu. W końcu strażakom udało się dojechać do miejsca pożaru. Nikt nie ucierpiał.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?