Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura bada incydent podczas wizyty minister edukacji w Jeleniej Górze

Rafał Święcki
Działacze KOD nie weszli na salę. Protestowali na zewnątrz z transparentami. Podczas przejścia minister Zalewskiej z budynku do samochodu wywiązała się szamotanina.
Działacze KOD nie weszli na salę. Protestowali na zewnątrz z transparentami. Podczas przejścia minister Zalewskiej z budynku do samochodu wywiązała się szamotanina. Rafał Święcki
Prokuratura bada incydent podczas wizyty minister edukacji w Jeleniej Górze. Do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze wpłynęły dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podczas manifestacji działaczy Komitetu Obrony Demokracji.

Protest dotyczył planowanej reformy edukacji. Grupa działaczy KOD w miniony poniedziałek zjawiła się w siedzibie Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze, do której przyjechała Anna Zalewska – minister edukacji. Odbywało się tam zamknięte dla szerszej publiczności spotkanie dla samorządowców, urzędników i nauczycieli.
Działacze KOD nie weszli na salę. Protestowali na zewnątrz z transparentami. Podczas przejścia minister Zalewskiej z budynku do samochodu wywiązała się szamotanina. Minister towarzyszył wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, posłanka Marzena Machałek oraz ochraniający wizytę policjanci. Niewielka grupa działaczy KOD krzyczała „dobra zmiana jest załgana” i „Zalewska, demolka”.

Prokuratura bada incydent podczas wizyty minister edukacji w Jeleniej Górze

Prokuratura zabezpieczyła film nakręcony podczas zajścia. Trudno jednak dzięki niemu ocenić, kto pierwszy został zaatakowany, a kto się bronił.

- Pierwsze zawiadomienie dotyczy czynnej napaści na Minister Edukacji Narodowej Annę Zalewską oraz towarzyszące jej osoby, a także funkcjonariuszy policji zabezpieczających jej wizytę – mówi prokurator Violetta Niziołek.

Posłanka Machałek po zajściu napisała na Facebooku: - Dziś w JG zostałyśmy z min. A. Zalewską zaatakowane przez rzekomych obrońców demokracji. Na szczęście nic się nikomu nie stało. Dzięki za pomoc.

Swoje zawiadomienie złożyli też działacze KOD.
- Drugie postępowanie dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji zabezpieczających wspomnianą wizytę – dodaje rzecznik prokuratury.

Działacze KOD tak opisują zajście na terenie uczelni.
- Protestowaliśmy w sposób pokojowy. W pewnym momencie rzuciło się na nas, a zwłaszcza na kobiety trzech osiłków, którzy stali wcześniej koło nas przez co najmniej pół godziny. Teraz wiem, że byli to policjanci z Jeleniej Góry - relacjonuje Marek Baran, działacz KOD. - Koleżanka ma dużego krwiaka na ramieniu, podrapania na ciele, rozerwaną kurtkę i zniszczoną czapkę. Kiedy jednego z nich powstrzymywałem, spytałem:- „Co ty człowieku robisz? Kim Ty w ogóle jesteś?”, ten odpowiedział mi:- „Kimś, kto może dać ci po mordzie” – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto