Zapora powstała na wjeździe do lasu przy drodze wyjazdowej z Jeleniej Góry na Zgorzelec. Wszystko miało pomóc zwalczyć złodziejstwo drewna i zaśmiecanie lasu. Zapora postała jednak tylko chwilę. Komuś bardzo przeszkadzała.
- Najpierw ktoś kłódkę na zaporze odpiłował, a kiedy ją wymieniliśmy - posmarował jakimś klejem - mówi leśniczy Jerzy Chitro, pracownik MPGK. - Żeby nasze samochody mogły wjechać, musieliśmy ją rozcinać.
Podejrzenia padają na panie wykonujące najstarszy zawód świata. Przy tej drodze często stoją. Może to właśnie one zadbały o zepsucie zapory, tak aby nadal mogły z klientami wjeżdżać w las?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?