Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Tychach

Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Tychach przy Katowickiej znajduje się przed papiernią, tuż za lasem. Wygodny zjazd z drogi na ogromny plac. Jedyny minus to brak informacji o tym, że dojeżdżamy do takiego punktu. Kto jedzie pierwszy raz, może nie zauważyć napisu na bramie i dopiero przy papierni zorientuje się, że zajechał za daleko.

Ale wiele ludzi już wie, gdzie czułowski PSZOK się znajduje. Tylko w samym sierpniu, do poranka 8 sierpnia, przyjechało tu 75 osób.

- Dziś rano przyjechał na przykład mężczyzna z wiaderkiem betonu, który znalazł w lesie, zabrał i własnym samochodem tu przywiózł - mówi Janusz Piekorz, jeden z odpowiedzialnych za ten Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Tychach.

Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Tychach przy Katowickiej czynny jest codziennie od szóstej do dwudziestej i w soboty od dziewiątej do trzynastej.

Co trafia do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Tychach?

To, co w tej chwili ludzie najczęściej przywożą na PSZOK to uszkodzone przez gardobicie elementy poseji: podziurawione rynny, dachówki... Poza tym trafia tu wszystko: od przeterminowanych leków przez elektrośmieci po stare zużyte oleje i opony, stare meble, odpady z pielęgnacji ogródków...

Marek Mrówczyński, prezes Mastera, twierdzi, że jeszcze ciągle zbyt mało ludzie korzystają z tych punktów. - A wkrótce będzie można tu nie tylko oddać niepotrzebne rzeczy, ale dostać też dodatkowe worki. Zapadła bowiem decyzja, że to w łaśnie w punktach selektywnej zbiórki odpadów komunalnych te dodatkowe worki będą rozdawane - dodaje prezes.

Czy dzikich wysypisk ubyło? Wydział Komunalny UM twierdzi, że za wcześnie jeszcze na ocenę.

A co Wy sądzicie o funkcjonowaniu nowego systemu?