Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni w oparach absurdu

RS
Czy na murawie miejskiego stadionu można wypasać konie? Czy wałbrzyski magistrat powinien kupić nocniki? I jaka jest pisownia imienia krasnala Hałabały? Takimi sprawami zajmują się radni podczas sesji.

W Karpaczu rozgorzała awantura o jedno drzewo. Radny Grzegorz Kubik zażądał od burmistrza pisemnych wyjaśnień, dlaczego służby miejskie posadziły należący do gminy cis na działce należącej do jednego z hoteli. "Wygląda na to, że właściciel obiektu ledwie zipie i musi się posiłkować miejską zielenią, aby dokończyć aranżację swojego ogrodu. Przy tym rozdawnictwie mienia publicznego zapomniał pan chyba, jaki urząd sprawuje i że nie jest to ferma drobiu, na której rozdaje pan sobie jajka" - napisał radny Kubik do burmistrza Bogdana Malinowskiego.

Drzewo, które stało się zarzewiem sporu, przez wiele lat rosło w jednym z parków. Trzeba je było przesadzić, bo przeszkadzało w budowie drogi. Przeniesiono je więc na skarpę obok hotelu Sandra Spa. Radny Kubik podejrzewał, że burmistrz sprezentował hotelowi roślinę, ponieważ pracuje w nim jego córka, i zażądał przesadzenia cisa.

Władze miasta nie odpowiedziały jeszcze na jego interpelację. Mają na to dwa tygodnie. My ustaliliśmy, że drzewo rośnie na terenie należącym do gminy. - Zasadziliśmy je w tym miejscu po konsultacji z ogrodnikiem, bo cis potrzebuje cienia - tłumaczy zastępca burmistrza Ryszard Rzepczyński. Radny nadal upiera się jednak, że drzewo należy przesadzić, bo w Karpaczu jest kilka lepszych dla niego miejsc. Grzegorz Kubik zasłynął wcześniej, walcząc z umieszczonymi w chodniku śladami słynnych himalaistów. Żeliwne tablice jego zdaniem są niebezpieczne, bo można się na nich poślizgnąć.

Ocierające się o kabaret pomysły radnych zdarzają się też w innych miastach. W Jeleniej Górze radny Miłosz Sajnog skierował do prezydenta pytanie: czy na murawie miejskiego stadionu można wypasać konie? Prezydent z powagą odpowiedział, że nie. - Interpelację skierowałem po tym, jak na stadionie rozbił się cyrk, a po murawie biegały konie i wielbłądy - wyjaśnia Sajnog.

Mistrzem w składaniu nietypowych interpelacji jest miejski radny Ryszard Nowak z Wałbrzycha. Proponował, by urząd kupił... nocniki. Gdy wywołał burzę, radny tłumaczył, że chodziło tylko o to, by zwrócić uwagę na brak toalet miejskich. Ten sam radny chciał także, żeby gmina przeznaczyła pieniądze na porządne ubrania dla wałbrzyszan, żeby mogli odwiedzać sąsiednie uzdrowisko.

Interpelacja była odpowiedzią na pismo burmistrza Szczawna-Zdroju, który zwrócił się m.in. Do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wałbrzychu, że niektórzy wałbrzyszanie swoim wyglądem i zachowanie odstraszają turystów.

Żarliwą dyskusję na sesji w Jeleniej Górze wywołał w ubiegłym roku bajkowy krasnal Hałabała. Spierano się o pisownię imienia bohatera książeczek dla dzieci, który miał być patronem jednego z miejskich przedszkoli.

"Zakaz bycia śmiesznym"
Rozmowa z Januszem Rewińskim, satyrykiem, byłym posłem i szefem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa

Zdarzało się panu śmiać do łez podczas obrad Sejmu?

Ostatnio nie, bo tego nie oglądam. Ale gdy byłem posłem, chłonąłem to dziwowisko. Pamiętam jak jeden z posłów, którego nazwisko już mi uleciało z głowy, walczył, żeby rakietki do badmintona zwolnić z cła. Pocił się przy pustej sali. A ja chciałem się dowiedzieć, o co mu chodzi. Później mi wytłumaczyli, że on od Heńka, który robi te rakietki, dostał już jakąś pajdę. Ale jak go Heniek zobaczy, że on przemawia w Sejmie, to mu da drugą część. Trzecią miał dostać, gdyby to, nie daj Boże, przeszło w ustawie. Teraz, gdy już wiem, jakie działają mechanizmy, kto kręci lody, mnie to
nie śmieszy.

Dlaczego notoryczne narażanie się na śmieszność nie eliminuje polityków?

Bo nie został stworzony przepis. Musi być ustawa, że polityk nie może być śmieszny. Mógłby być jedynie dowcipny. W momencie gdyby zrobił się śmieszny, automatycznie byłby usuwany z kręgu poważnych reprezentantów społeczeństwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na karpacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto