Ruiny i sterta gruzu, a dawniej przepiękne schronisko i hotel w Górach Izerskich. Tak wyglądało Kesselschlossbaude

Powstało w 1903 roku na zboczu Góry Zamkowej (721 m n.p.m.) w miejscowości Kotlina, tuż obok Świeradowa- Zdroju. Przepiękne otoczenie, cisza i spokój przyciągały kuracjuszy i turystów, którzy chętnie odwiedzali schronisko oraz usytuowaną obok gospodę. Z czasem schronisko zostało rozbudowane i zamieniło się w górski hotel, a sudecko- bawarski styl zabudowy zachwycał. Z dala od tłumów i zgiełku można było tutaj odpocząć obcując z przyrodą.

W latach 30-tych do kompleksu zabudowań dołączył tzw. zameczek, czyli Dom Wypoczynkowy Berlińskiej Kasy Chorych Berlin-Tempelhof. Po jakimś czasie Berlińska Kasa Chorych zarządzała już całością zabudowań. Na dzień przed wybuchem II wojny światowej przeniosła się tutaj Narodowo-Socjalistyczna Ludowa Opieka Społeczna, która skupiła się na pomocy kobietą i dzieciom. Opieką otaczano młodzież podczas wakacji, wdowy i sieroty.

W historii schroniska można znaleźć wzmiankę o grupie osób wziętych do niewoli po upadku Powstania Warszawskiego. Mieszkali oni w tym pięknym obiekcie, a wożono ich do pracy w pobliskiej kopalni kasyterytu.

W 1945 roku najprawdopodobniej zjawili się w schronisku przedstawiciele wywiadowczej szkoły Abwehry z Barda. Szkolili tutaj członków Volkssturmu i dywersyjnego Werwolfu.

Po wojnie schronisko przejęła Wojewódzka Rada Narodowa i powstał tutaj ośrodek wypoczynkowy, a następnie ZHP stworzyło tutaj harcówkę. Niestety od lat 80- tych najpiękniejsze schronisko Gór Izerskich i Karkonoszy popada w ruinę. Zobaczcie jak kiedyś wyglądało to miejsce! Szkoda, że tylko tyle z niego zostało.