Sięgną głębiej do kieszeni jeleniogórzan

Prezydent Marcin Zawiła przyznaje, że miejska kasa jest w trudnej sytuacji. Jednak zapewnia, że jedynie sonduje, gdzie można znaleźć pieniądze.

Miłosz Sajnog, członek komisji finansów w radzie miejskiej jest zaskoczony. - Prezydent zapowiadał radnym w ubiegłym roku, że nie będzie więcej podwyżek. Z założeń do przyszłorocznego budżetu wynika jednak, że ma pójść w górę praktycznie wszystko. Przy tym miasto chce bardzo oszczędzić na wydatkach. Założenia są takie, jakby Jelenia Góra była bankrutem – tłumaczy radny

W wydanym przez prezydenta Marcina Zawiłę zarządzeniu znajdziemy między innymi 10- procentowy wzrost stawki bazowej czynszu za lokale mieszkalne (z 4,70 zł do 5,17zł za metr kw.). Podwyżka jest planowana od 1 stycznia przyszłego roku. Najem komunalnych lokali użytkowych może zdrożeć o 4 proc. W urzędzie analizuje się też możliwość wprowadzenia 7-procentowej podwyżki minimalnej stawki czynszu dzierżawnego za grunt, najem garaży komunalnych i obiektów gospodarczych. Firmy, które mają zewnętrzne reklamy na gminnych budynkach muszą się liczyć z 10-procentowym wzrostem minimalnych stawek. Urząd miejski założył też od 1 stycznia podwyżkę cen biletów autobusowych. O 4 proc. mogą wzrosnąć koszty wysłania dziecka do miejskiego przedszkola i żłobka. Więcej może kosztować zakwaterowanie w bursach szkolnych.

Naczelnicy wydziałów w urzędzie i jednostek mu podległych do 14 września mają przedstawić prezydentowi propozycje wzrostu, średnio o 10 procent, cen świadczonych przez urzędników usług.

Prezydent Marcin Zawiła tłumaczy, że gmina szuka pieniędzy, bo nie osiąga zamierzonych dochodów, szczególnie ze sprzedaży nieruchomości.

- Nasza oferta jest warta ok. 40 mln zł. Niestety nie sprzedają się one tak dobrze jak w latach ubiegłych – przyznaje Zawiła.
Według niego budżet jest dopiero planowany i wskazane podwyżki to jedynie wstępne, teoretyczne założenia.
- Histeria radnego, który był niegdyś wiceprezydentem Jeleniej Góry i też podnosił podatki, jest wysoce irytująca - dodaje Zawiła.

W tym roku wzosły stawki podatku od nieruchomości. Do budżetu ma wpłynąć z tego tytułu 37,6 mln zł, czyli o 1,1 mln więcej niż przy poprzednio. Nowe stawki są średnio o 4,2 proc. wyższe. Od marca poszły górę czynsze w mieszkaniach komunalnych. Opłaty wzrosły o nieco ponad 9 proc.