Jak ustaliła jeleniogórska prokuratura, do brutalnej napaści na kobietą doszło w nocy z 20 na 21 listopada. Arkadiusz Z. zaatakował swoją partnerkę. Bez wahania okładał ją maczetą po nogach, co doprowadziło do otwartego złamania podudzia. Napastnikowi to jednak nie wystarczyło. Tłukł po całym ciele 25latkę pięściami, jak i tępą częścią maczety. Według ustaleń śledczych, miał dusić również kobietę metalowym łańcuchem. Odniosła liczne obrażenia. – Pokrzywdzonej udało się wezwać na miejsce zdarzenia pogotowie ratunkowe i policję. Została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie przeszła operację i aktualnie pozostaje pod opieką lekarzy – wyjaśnia prokurator Tomasz Czułowski. W mieszka
niu pary znajdowało się również czteromiesięczne niemowlę. Dziecko nie odniosło jednak obrażeń i za zgodą matki, trafiło pod opiekę swojej babci. 34-letniego Arkadiusza Z. udało się zatrzymać 22 listopada i doprowadzono go do prokuratury.
– Ogłoszono mu zarzut popełnienia przestępstwa spowodowania u pokrzywdzonej obrażeń ciała stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu – dodaje
prokurator Tomasz Czułowski i zaznacza, że sprawcy brutalnego pobicie grozi teraz od 3 do 15 lat więzienia. Jak się okazuje, prokuratura nie wyklucza jednak, po zebraniu wszystkich dowodów, zaostrzenia kwalifikacji popełnionego przez 34-latka czynu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?