Śmieci Jelenia Góra: Radni PiS twierdzą, że brak kworum i nieobecność wszystkich radnych z PO to bojkot prac rady.
Radni PO mówią: zwoływanie sesji w czasie wakacji, jest niepoważne
Śmieci Jelenia Góra: Puste krzesła PO
Wniosek złożyli radni PiS, których poparło dwóch radnych z klubu Razem dla Jeleniej Góry.
Według ich wyliczeń miesięczne opłaty od osoby mogłyby spaść o 5 zł.
Do głosowania jednak nie doszło, bo nie było kworum. W jeleniogórskiej 23-osobowej radzie kworum to 12 osób. Na sali zaś zasiadło zaledwie siedmiu rajców. Nie stawił się m.in. nikt z klubu Platformy Obywatelskiej – poza przewodniczącym rady, Leszkiem Wrotniewskim, który przyjechał specjalnie znad morza, by sesję zwołać, lecz po jej otwarciu od razu przełożył na 3 września.
Puste krzesła radnych PO doprowadziły opozycję do wściekłości.
– To bojkot prac rady – stwierdził Krzysztof Mróz, szef klubu PiS.
Jego zdaniem radni PO powinni przyjść na sesję i bronić swego stanowiska, skoro uważają, że opłaty są prawidłowo wyliczone.
Miłosz Sajnog z klubu Razem dla Jeleniej Góry, który poparł wniosek PiS, komentował, że dziwi się, iż prezydent Marcin Zawiła nie obniżył stawek, gdy tylko rozstrzygnięto w mieście przetarg na wywóz i zagospodarowanie odpadów. Nie byłoby wówczas takiego zamieszania.
Śmieci Jelenia Góra: Czy PiS sieje zamęt?
Marcin Zawiła nie pozostaje dłużny.
– Zwołując sesję nadzwyczajną w okresie urlopów, PiS sieje tylko zamęt – twierdzi prezydent miasta.
A przewodniczący Leszek Wrotniewski dodaje: – Można było się liczyć z taką frekwencją. Większość radnych jest na urlopach, niektórzy się leczą. Mieli wcześniej informację, że sesja planowana jest dopiero na 3 września.
Śmieci Jelenia Góra: Oświadczenie PO
„Próba zwołania przez grupkę radnych nadzwyczajnej sesji rady w przerwie urlopowej, a także w sytuacji, kiedy kilku radnych – o czym powszechnie wiadomo – przebywa w szpitalach, trzeba uznać za naruszenie dobrych obyczajów i działanie nielicujące z powagą samorządu” – głosi oświadczenie radnych klubu PO.
Śmieci Jelenia Góra:O co ta cała awantura?
Wnioskodawcy: Ireneusz Łojek, Krzysztof Mróz, Oliwer Kubicki, Miłosz Sajnog, Rafał Szymański oraz Bożena Wachowicz-Makieła zaproponowali , by obniżyć w Jeleniej Górze stawkę opłat za śmieci zmieszane z 28 zł do 17 zł, a za segregowane z 18 zł do 13 zł miesięcznie. Ich zdaniem pozwalał na to wynik przetargu na wywóz i zagospodarowanie odpadów.
Śmieci Jelenia Góra: Kto wygrał przetarg
W powtórzonym przetargu wystartowała tylko jedna firma – lokalne konsorcjum Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej oraz firmy Simeco. Zażądało 18.877.000 zł za 18 miesięcy. – Wyliczyliśmy, że jeśliby 81 tysięcy jeleniogórzan zapłaciło 13 zł (jak proponowaliśmy) za śmieci segregowane, to wystarczyłoby z nawiązką na zapłacenie konsorcjum – wyjaśnia Krzysztof Mróz.
Prezydent Jeleniej Góry nie zgadza się z tymi wyliczeniami i mówi o manipulowaniu kwotami – na przykład wnioskodawcy nie wzięli pod uwagę cen za dzierżawę pojemników.
Jednak nie jest wykluczone, że w niedalekiej przyszłości jeleniogórzanie zapłacą mniej za wywóz śmieci.
Marcin Zawiła obiecuje: – W ciągu trzech najbliższych miesięcy samorząd zweryfikuje stawki za wywóz i zagospodarowanie odpadów.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?