Wyjeżdżaliśmy już kilkanaście razy, aby ugasić płonące nieużytki – powiedziała nam Urszula Wólkiewicz z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. – To prawdziwa plaga okolicznych miejscowości oraz wielu miejsc na obrzeżach miasta. Nie pomagają coroczne apele o rozwagę i ostrożność – usłyszeliśmy.
Na dymy z palących się łąk narzekają okoliczni mieszkańcy. – W czwartek okna nie dało się otworzyć, tak śmierdziało – opowiada pani Helena z ulicy Weigla.
Powodem czwartkowego zadymienia nad Jelenią Górą były nie tylko płonące łąki, ale i kopcąca pianka poliuretanowa na terenie byłej huty szkła technicznego. Z gryzącym dymem walczyło kilka jednostek straży pożarnej. Przyczyną zdarzenia było najpewniej podpalenie. Dym utrudniał przez jakiś czas wyjazd do Jeleniej Góry w kierunku Wrocławia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
