- Dzisiaj fotografowałem ptasią majówkę na stawie przy ul. Kruczej. Przeraziłem się kiedy starsza pani pewnie podeszła pod sam dziób łabędzia !. Wydawało się że ptak zaatakuje, jednak stało się coś innego. Łabędź przywitał się radośnie ze staruszką, dostał coś do zjedzenia do dzioba i na polecenie (wskazanie palcem) starszej pani, jak pies wrócił do stawu. Spytałem czy się nie bała, odpowiedziała że nie. Znalazła ptaka poturbowanego, osłabionego a raczej ledwo żywego ze złamaną nogą. Zaniosła do swojej altany na Kruczej, opatrzyła, była u weterynarza, wymieniała wodę w wannie, karmiła a kiedy wydobrzał, wypuściła na wolność - łabędź przeżył - opisywał historię oleśniczanin.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?