Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie „Amazonek” ze Zgorzelca apelują o uruchomienie Centrum Radioterapii. Czy NFZ zareaguje?

HAK
Stowarzyszenie "Amazonek" ze Zgorzelca zbiera podpisy pod petycją w sprawie uruchomienia gotowego Centrum Radioterapii w Zgorzelcu wyposażonego w najnowocześniejszy sprzęt, który na dzień dzisiejszy stoi niewykorzystany. Jak na razie NFZ nie zgodził się podpisać umowy ze zgorzeleckim szpitalem na finansowanie leczenia radioterapią pacjentów z powiatu zgorzeleckiego. W związku z tym, otwarte w marcu tego roku, Centrum Radioterapii stoi puste.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu, dyrektor Wielospecjalistycznego Szpitala SP ZOZ w Zgorzelcu, Zofia Barczyk, podczas wizyty Wiceministra Zdrowia, Zbigniewa Króla, wspomniała o braku umowy z NFZ na działalność Centrum Radioterapii. Dyrektor w swojej wypowiedzi wskazała, że budowa centrum była podyktowana głównie zapotrzebowaniem pacjentów.

- Wielu z nich nie podejmuje leczenia radioterapią ze względu na konieczność dojazdu do Wrocławia czy Szklarskiej Poręby. Finansowanie działalności Centrum Amethyst w Zgorzelcu, gdyby zostało przyjętych nawet 1500 pacjentów, dałoby 7 mln zł oszczędności dla Narodowego Funduszu Zdrowia. Licząc tylko sam koszt zakwaterowania czy hospitalizacji pacjentów z naszego regionu, a poddających się radioterapii w innych miastach - przekonywała wiceministra zdrowia Zofia Barczyk. - Celem naszego szpitala jest ciągły i zrównoważony rozwój. Mamy własny prąd, własną ciepłą wodę, dzięki bateriom fotowoltanicznym. Zdrowie naszych pacjentów jest dla nas najważniejsze bo zdrowie to największa wartość - dodała dyrektor szpitala.
Pisaliśmy o tym TUTAJ

Teraz za uruchomieniem Centrum Radioterapii wstawiły się zgorzeleckie "Amazonki". W swoim dramatycznym apelu informują, że nie godzą się by dzielić pacjentów na gorszych i lepszych.

"Bezwładność NFZ-u, a być może jego celowe działania mające na celu „unieruchomienie” nowoczesnego ośrodka radioterapii powstałego przy naszym szpitalu działają na szkodę wielu chorych i ich rodzin. Nie możemy się już dłużej przyglądać temu bezsilnie.
Misją szpitala jest ratowanie życia i zdrowia, świadczenie usług medycznych dla wszystkich chorych, którzy takiej pomocy potrzebują. Nie jest nią na pewno nieustanne lawirowanie i lobbowanie na różnych szczeblach o to, by Fundusz zechciał zgodzić się na leczenie radioterapeutyczne w Zgorzelcu.
Nie zgadzamy się na to, aby dzielić chorych na lepszych i gorszych. Na tych, którym się udało, bo mieszkają blisko działających ośrodków radioterapii, i na tych, którym się tę szansę bezlitośnie odbiera. Nie zgadzamy się na to, aby pacjenci z regionu Zgorzelca musieli dodatkowo cierpieć i tracić czas, siły oraz pieniądze pokonując wiele kilometrów, bo przez czyjąś, niezrozumiałą dla nas decyzję, nie mogą się leczyć na miejscu. Nie zgadzamy się na to, by nasi chorzy: najbliżsi, sąsiedzi, przyjaciele i znajomi umierali, bo nie mają już siły się leczyć z dala od rodziny.
" - czytamy w apelu kobiet, które walczą z chorobą nowotworową.

Centrum Radioterapii w Zgorzelcu zostało otwarte w marcu tego roku i od tego czasu stoi niewykorzystane. Najnowocześniejszy sprzęt i wyszkolony personel medyczny nie mogą pomagać ludziom chorym na raka z powodu opieszałości NFZ. Czy odpowie na apel zgorzeleckich "Amazonek"?

Petycję stowarzyszenia wraz z pełną treścią apelu dostępna jest w Punkcie Obsługi Interesanta Urzędu Miasta, gdzie do 12 października istnieje możliwość zapoznania się z jej treścią oraz złożenie swojego podpisu.

PONIŻEJ PEŁNA TREŚĆ APELU

Szanowni Państwo,
Z wielkim bólem i przykrością, ale powodowani troską o dobro nas, pacjentów onkologicznych z regionu Zgorzelca i okolic, zdecydowaliśmy się na wystąpienie i apel o wsparcie. Patowa sytuacja, w jakiej od miesięcy znajduje się Wielospecjalistyczny Szpital – Samodzielny Publiczny ZOZ w Zgorzelcu i powstałe przy nim centrum radioterapii, wzmaga niepokój w nas – pacjentach i naszych rodzinach, pogarszając już i tak trudną sytuację opieki medycznej na naszym terenie. Istnienie radioterapii i możliwość leczenia chorych na nowotwory są zagrożone.
Od marca 2018 roku Centrum Radioterapii w Zgorzelcu jest gotowe. Ta placówka, z dwoma najnowszej generacji akceleratorami oraz tomografem komputerowym, gotowa przyjąć rocznie 1200 pacjentów cierpiących na różne nowotwory – od siedmiu miesięcy stoi pusta. Najlepszy sprzęt stoi niewykorzystany – „obrasta kurzem”, przeszkolony personel medyczny czeka od miesięcy na decyzję o uruchomieniu. Ośrodek, na który niecierpliwie czekali chorzy ze Zgorzelca, ich najbliżsi, wszystkie osoby, którym na sercu leży dobro polskiej onkologii, nie może spełniać celu, do którego został powołany. Inwestycja ta była i jest niezbędna z punktu widzenia potrzeb pacjentów, stanowi bowiem niezbędne uzupełnienie medycznej działalności zgorzeleckiego szpitala, największej placówki leczniczej w tym rejonie Dolnego Śląska, leczącej co roku 46 tys. chorych.
Centrum radioterapii stoi puste, niewykorzystane, tymczasem pacjenci chorzy na nowotwory muszą jeździć na leczenie do oddalonych o wiele kilometrów miast: Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Wrocławia – z rejonu, z którego brakuje bezpośrednich połączeń komunikacyjnych. Szukając pomocy w ciężkiej chorobie i walcząc codziennie o swoje życie, często w złym stanie psychicznym i fizycznym, zmuszeni są wielokrotnie pokonywać długą i dla nich wyjątkowo męczącą drogę. I mamy wrażenie, że to nie brak funduszy na powstanie placówki skazuje ich na te niczym nieuzasadnione – nie bójmy się tego powiedzieć – męczarnie. Zdajemy sobie doskonale sprawę z procedur i czasu koniecznego na ich przeprowadzenie, ale ta patowa sytuacja trwa już wiele miesięcy – zbyt wiele miesięcy. Bezwładność NFZ-u, a być może jego celowe działania mające na celu „unieruchomienie” nowoczesnego ośrodka radioterapii powstałego przy naszym szpitalu działają na szkodę wielu chorych i ich rodzin. Nie możemy się już dłużej przyglądać temu bezsilnie.
Misją szpitala jest ratowanie życia i zdrowia, świadczenie usług medycznych dla wszystkich chorych, którzy takiej pomocy potrzebują. Nie jest nią na pewno nieustanne lawirowanie i lobbowanie na różnych szczeblach o to, by Fundusz zechciał zgodzić się na leczenie radioterapeutyczne w Zgorzelcu.
Nie zgadzamy się na to, aby dzielić chorych na lepszych i gorszych. Na tych, którym się udało, bo mieszkają blisko działających ośrodków radioterapii, i na tych, którym się tę szansę bezlitośnie odbiera. Nie zgadzamy się na to, aby pacjenci z regionu Zgorzelca musieli dodatkowo cierpieć i tracić czas, siły oraz pieniądze pokonując wiele kilometrów, bo przez czyjąś, niezrozumiałą dla nas decyzję, nie mogą się leczyć na miejscu. Nie zgadzamy się na to, by nasi chorzy: najbliżsi, sąsiedzi, przyjaciele i znajomi umierali, bo nie mają już siły się leczyć z dala od rodziny.

Stowarzyszenie "Amazonek"
i osób z chorobą nowotworową
w Zgorzelcu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto