Boguszów, PSP Wałbrzych oraz przedstawiciele fundacji Na Pomoc Zwierzętom. „Otwór był tak mały, że ledwo kot by się zmieścił” - czytamy na profilu fundacji.
Nie wiadomo, w jaki sposób zwierzę znalazło się pod ziemią. Najprawdopodobniej wczołgał się do któreś z pobliskich studzienek i stamtąd przedostał się do punktu, w którym został znaleziony.
- Pies przebywał tam najprawdopodobniej od zeszłego czwartku, wtedy po raz pierwszy usłyszano jego szczekanie, ale brzmiało gdzieś z oddali i nikt nie przypuszczał, że pies znajduje się pod ziemią – mówi Joanna Sobina z fundacji Na Pomoc Zwierzętom.
Strażacy uratowali psa w Boguszowie, pracowali z dużym poświęceniem
Próba ręcznego odkopania groziła zasypaniem psa, na miejsce ściągnięto więc koparkę i kamerę.
- Słowa uznania należą się naszym strażakom, którzy ratowali zwierzę, jakby chodziło o człowieka – podkreśla Sobina. Dotychczas nie udało się ustalić, do kogo należy zwierzę.
- To suka, ma około 7-8 lat, nie jest agresywna ani dla ludzi, ani dla zwierząt. Mimo długiego pobytu pod ziemią nie jest wychudzona, jej stan jest dobry. Strażacy nazwali ją Roma – mówi Joanna Sobina, która tymczasowo zaopiekowała się zwierzakiem.
Trwają poszukiwania nowego domu dla psiaka. Szczegółowe informacje pod nr 663 482 064.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?