Strzelnica golfowa w Jeleniej Górze powstała na 3-hektarowej łące nad Bobrem

Rozmowa z Edwardem Ostrowskim, prezesem Golf Club Jelenia Góra.

Chcecie udowodnić, że do gry w golfa nie potrzeba wielkich pieniędzy, helikoptera, drogiego sprzętu, a nawet pola golfowego, bo to na czym stoimy to zwykła łąka nad Bobrem?
- Łąkę można nazwać polem golfowym, w zależności od tego, co się na niej robi. Nikt nie przyleciał helikopterem, tylko chłopcy przyjechali na rowerach i próbują uderzać piłeczkę kijami. Jest to dowód, że w golfa można grać wszędzie.

Kiedy powstał jeleniogórski Golf Club ?
- Skupiamy prawie 60 członków. Jesteśmy zarejestrowani w sądzie od półtora roku. Od dawna szukaliśmy miejsca by stworzyć strzelnicę golfową, nazywaną też poligonem golfowym.

Widzę, że korzystacie z wielkiego betonowego elementu, który przed laty porzucili tu budowlańcy, stawiający w sąsiedztwie estakadę.
- To świetna platforma, na której można trenować uderzenia. To miejsce będzie służyło do nauki gry. Można tu odbijać piłki, różnymi kijami, na różne odległości. Jednak docelowo chcielibyśmy, stworzyć w tym miejscu pole golfowe z sześcioma dołkami. Przy polach golfowych istotne jest, by liczba dołków była wielokrotnością liczby trzy. Tradycyjne pole ma bowiem 18 dołków. Na naszym polu trzeba będzie przejść je trzykrotnie.

Sporo pracy przed wami.
- Na razie mamy ten teren bardzo krótko. Dużo czasu poświęciliśmy na sprzątanie. Łąka została wykoszona. Wycięliśmy bardzo dużo samosiejek. Teren jest przygotowany do trenowania uderzeń. Mamy go wydzierżawionego na 3 lata, ale później przedłużymy dzierżawę, mam nadzieję, że na 30 lat.

Kiedy będzie można was tu spotkać?
- Myślę, że w pogodne dni będziemy tu regularnie. Chcemy zorganizować tak to miejsce, by przede wszystkim członkowie naszego klubu, mogli z niego bez przeszkód korzystać. Ludzie z zewnątrz też przy tej okazji, będą mogli spróbować gry.

Gdzie graliście w golfa dopóki nie było tej strzelnicy?
- Najczęściej jeździliśmy do Harrachova. Tuż przy granicy jest 10 pól golfowych, ogółem po czeskiej stronie jest ich 100. Część z nas należy do czeskiej federacji.

Ile wynosi składka członkowska w klubie?
- Na razie symboliczne 100 zł. Myślę, że będziemy musieli ją podnieść, bo samo koszenie tej łąki, będzie nas sporo kosztowało.