W następnym stuleciu Świnkowie postawili w miejscu drewnianej warowni murowaną wieżę rycerską otoczoną murem. W XV wieku Gunczel Świnka, który używał już zniemczonego nazwiska Schweinichen, zbudował nowy budynek mieszkalny, który wraz ze starszą wieżą otoczył nowymi murami. Kolejna poważna przebudowa miała miejsce dwieście lat później - Jan Zygmunt Świnka uległ renesansowej modzie i ze starego gotyckiego zamczyska uczynił pałac, przystosowany jednak do obrony przed ogniem broni palnej. Ostatnim potomkiem rodziny Świnków panującym na zamku był zmarły bezdzietnie w 1702 roku hr. Georg Ernst von Schweinichen.
Zobacz inne dolnośląskie zamki i pałace
Potem zamek często zmieniał właścicieli i stopniowo był zaniedbywany - do 1713 roku mieszkali tu von Schweinitzowie, w 1769 r. kupił go pruski minister Joahann Heinrich hr. von Churschwand, a po nim wprowadziła się do Świn rodzina von Hoyos-Sprinzenstein. Byli oni właścicielami zamku do 1945 roku.
Zamek w początkach swojego istnienia miał się dobrze - ominęła go zawierucha wojen husyckich i trzydziestoletniej. Popadł ruinę dopiero za sprawą zaniedbania przez właścicieli. W połowie XIX wieku szalejące huragany pozbawiły go części dachu, a nieco później - w 1876 roku pożar doszczętnie zniszczył wnętrza. Niestety, nie kwapiono się z remontem - pierwsze prace konserwatorskie po zniszczeniach zainicjowano w latach trzydziestych XX wieku, a po wojnie - dopiero w latach sześćdziesiątych. Od roku 1991 ruiny są własnością prywatną - należą do Aleksandra von Freyera. Można je zwiedzać za drobną opłatą.
Zobacz przewodnik po całym Dolnym Śląsku
Blisko do zamku: Bolków (2 km), Kłaczyna (12 km), Płonina - Niesytno (10 km).
Zamek Świny: czynny jest w okresie od 1 maja do 30 października w godz. 12.00-18.00 (po sezonie - na życzenie). Opłata: kilka złotych. Dojazd: 2 km od Bolkowa, drogą na Legnicę. Pod bramą darmowy parking.
echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?