Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szykuje się remont tunelu na najbardziej malowniczej trasie kolejowej w Polsce. Czy tunelem pod Przełęczą Kowarską pojadą pociągi?

Alina Gierak
Alina Gierak
Tunel pod Przełęczą  Kowarską jest jednym z najdłuższych w Polsce. Ma 1025 metrów. Jest szansa, że znowu pojadą tu pociągi.
Tunel pod Przełęczą Kowarską jest jednym z najdłuższych w Polsce. Ma 1025 metrów. Jest szansa, że znowu pojadą tu pociągi. FB KPN/ Wikipedia Paweł Opioła/ Fotopolska.eu
Dolnośląska Służba Dróg i Kolei przygotowuje dokumentację remontową najbardziej karkonoskiego z tuneli kolejowych, tunelu pod Przełęczą Kowarską - taką informację podał Karkonoski Park Narodowy. Rozbudziła ona nadzieję wśród mieszkańców i turystów. Tunel o długości 1025 metrów leży na najbardziej malowniczej linii kolejowej w Polsce, która biegnie z Kamiennej Góry do Jeleniej Góry.

Spis treści

Wybudowali tunel, bo trasa była zbyt stroma dla pociągów

Tunel pod Przełęczą Kowarską jest częścią linii kolejowej, łączącej Kamienną Górę z Jelenią Górę. Trasa wiedzie przez Pisarzowice, Ogorzelec i Kowary. Zapewnia podróżnym przepiękne widoki na przełęcze, góry i doliny. Niestety, od ponad 34 lat nie jeżdżą po niej pociągi. Jest jednak szansa, że tak się stanie. Trasa ma bardzo ciekawą historię.

Jej pierwszy odcinek z Jeleniej Góry do Kowar został otwarty 15 maja 1882. Dalszy odcinek do Kamiennej Góry został zbudowany na przełomie XIX i XX wieku. Dlaczego była taka przerwa w budowie?

Sporo czasu pochłonęło regulowanie spraw kupna terenów od ówczesnych właścicieli. Ponadto budowniczowie trasy musieli się zmierzyć z ogromną różnicą wysokości. Budowa dalszego ciągu linii wymagała pokonania Przełęczy Kowarskiej, położonej na wysokości 727 m n.p.m. Nachylenie torów byłoby dla pociągów zbyt strome, niezbędne stało się przebicie tunelu pod przełęczą. Prace rozpoczęto jesienią 1901 roku. Przeciągały się z powodu trudnego terenu, a także kilkukrotnej zmiany wykonawców.

Tunel pod Przełęczą Kowarską
Tunel liczy sobie 1025 metrów i pod względem długości jest czwartym w Polsce.FB KPN/ Wikipedia Paweł Opioła/ Fotopolska.eu

Wreszcie po czterech latach, 4 czerwca 1905 r. tunelem przejechał pierwszy pociąg do Kamiennej Góry. Od tego czasu pociągi zaczęły regularnie kursować na linii kolejowej Kamienna Góra – Jelenia Góra. Ukończona w 1932 r. elektryfikacja linii umożliwiła przejazd cięższych składów, których nie mogły wyciągnąć parowozy, ponadto radykalnie zmniejszyło się zanieczyszczenie powietrza.
O budowę tej linii kolejowej zabiegały ówczesne władze Kowar i Kamiennej Góry. Chciały przyciągnąć turystów z Wrocławia i Berlina i spopularyzować wypoczynek trochę dalej od Karkonoszy. Dojazd pociągami miał to ułatwić.

Po II wojnie światowej na mocy porozumienia władz radzieckich i polskich elektryfikację linii zlikwidowano i znów kursowały parowozy. Trasa była czynna do 1989 roku. Jest jeszcze wielu mieszkańców, którzy pamiętają, ile atrakcji dostarczała podróż. Krajobrazy były niezapomniane. Wrażenie robił też przejazd ponadkilometrowym tunelem.

Ale okazało się, że połączenie nie jest rentowne. Najpierw zamknięto ruch pasażerski z Kamiennej Góry do Mysłakowic. Potem pociągi przestały jeździć do Karpacza. Ruch pasażerski z Jeleniej Góry przez Mysłakowice do Karpacza zamarł w 2001 roku. 1 stycznia 2007 ustał całkowicie ruch pociągów towarowych. Jeszcze w 2010 r. przejezdny był odcinek z Mysłakowic do Jeleniej Góry (prędkość 60 km/h), a także środkowy – z Ogorzelca do Kowar, po którym kursowały pociągi towarowe, wywożące kruszywo z kopalni w Ogorzelcu. Aż linię zamknięto całkowicie.

Gdzie leży Przełęcz Kowarska zobacz tutaj

Tunel atrakcją dla miłośników kolejnictwa

Po zamknięciu linii kolejowej tunel pod Przełęczą Kowarską popadał w ruinę.

Obecnie część torów, wraz z podkładami, jest rozgrabiona przez złomiarzy. Spora część torów również w bezpośredniej okolicy jest rozebrana (zwłaszcza od strony Kowar). W kilku miejscach tunel jest nieszczelne i do środka wlewa się woda, w sumie płynie tam regularny, niewielki strumyk. Zimą powstają tu piękne, sporych rozmiarów sople.

- czytamy na blogu wyszedłzdomu.pl

Tunel pod Przełęczą Kowarską
Tunel pod Przełęczą Kowarską jest jednym z najdłuższych w Polsce. Ma 1025 metrów. Jest szansa, że znowu pojadą tu pociągi.FB KPN/ Wikipedia Paweł Opioła/ Fotopolska.eu

Po zamknięciu linii tunel stał się atrakcją turystyczną i często jest zwiedzany, mimo że formalnie nie znajduje się na żadnym szlaku turystycznym. Miłośnicy kolei na portalach dzielą się informacjami, gdzie są wejścia na tunelu. Publikują sporo zdjęć. Są atrakcyjne, bowiem tunel przebiega po łuku, wskutek czego z jego środka nie widać wylotów i jest zupełnie ciemno.

Szyny i część drewnianych podkładów zostały rozebrane przez złomiarzy. Opuszczony i nienaprawiany tunel przecieka. W jednym miejscu z jego bocznej ściany wypływa spory strumień wody, liczne przecieki znajdują się także na stropie i w wielu innych miejscach tunelu.

Szansa na powrót pociągów pod tunelem

Szansa na powrót pociągów w tunelu pod Przełęczą Kowarską pojawiła się w 2019 roku, gdy Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego poinformował o przejęciu linii kolejowej nr 308 razem z linią kolejową nr 345 (Jelenia Góra- Kamienna Góra).

Przygotowujemy się do rewitalizacji linii kolejowej nr 308 Jelenia Góra – Mysłakowice – Kowary – Ogorzelec. Spotkaliśmy się z przedstawicielami samorządów, dla których powrót pociągów pasażerskich jest jedną z kluczowych kwestii – współpraca przy tym projekcie znacznie przyśpieszyłaby jego realizację.

- pisał wówczas na FB Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

Licząca 26 kilometrów linia 308, jednotorowa i niezelektryfikowana, ma duże znaczenie dla rozwoju regionalnego. Mieszkańcy tej części Dolnego Śląska często mówią o problemach wynikających z braku dostępu do kolei. Odcinek Mysłakowice – Ogorzelec wyłączony został z ruchu osobowego w 1986 roku, a trasa Jelenia Góra – Mysłakowice – Karpacz – w 2001 roku.

- dodawał Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Zobacz jak jechało się pociągiem z Kamiennej Góry do Kowar

Odbudowa linii kolejowej do Karpacza

Remont trasy z Jeleniej Góry do Karpacza podzielono na dwa odcinki: Jelenia Góra-Mysłakowice oraz Mysłakowice-Karpacz. Na pierwszym odcinku prace już trwają. Odcinek ten liczy około 10 km, a jego rewitalizacja kosztuje ponad 20 mln zł. Wykonawcą jest firma Infrakol Sp. z o.o. Sp. k. z Jawora. Inwestycja została dofinansowana z budżetu państwa w ramach programu Polski Ład.

Na drugim odcinku trasy z Mysłakowic do Karpacza, linii nr 340, roboty wkrótce się rozpoczną. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ogłosiła właśnie przetarg na przygotowanie jej rewitalizacji. Chodzi o usunięcie starych szyn czy wycięcie drzew i krzewów. Po zakończeniu tych prac zostanie ogłoszony nowy przetarg i zostanie wybrana firma, która położy nowe torowisko i odnowi perony na przystankach w Łomnicy i Mysłakowicach.

Kiedy rozpoczną się prace na trasie kolejowej Kowary- Kamienna Góra, nie wiadomo. Informacja, że DSDiK przymierza się do remontu tunelu pod Przełęczą Kowarską, świadczy o tym, że także i ten odcinek ma szansę na rewitalizację.

Jest to najbardziej malownicza trasa kolejowa w Polsce. Przebiegająca przez przełęcze i górskie tereny. Turyści jadący linią Kowary - Kamienna Góra, przy której znajduje się jeden z najdłuższych tuneli w kraju, będą mogli przesiadać się do pociągów jadących np. w stronę czeskiego Trutniva lub Aderspah. Będzie to moim zdaniem najbardziej oblegana linia kolejowa przez turystów, jak i mieszkańców okolicznych miejscowości.

- piszą internauci o trasie Jelenia Góra - Kamienna Góra

Droga Głodu nad tunelem

Nad tunelem przebiega tzw. Droga Głodu (niem. Alte Straße, Hunger Weg). Jest to historyczna nazwa drogi w Karkonoszach i Rudawach Janowickich, prowadzącej z Kowar do Kamiennej Góry przez Przełęcz Kowarską.
Na odcinku tym, wynoszącym około 1100 m, droga pokonuje różnicę wysokości 127 m, następnie przechodzi przez Przełęcz Kowarską i opada w kierunku miejscowości Ogorzelec i dalej przez Szarocin prowadzi do Kamiennej Góry.

Nazwa Droga Głodu powstała na początku drugiej połowy XIX wieku. Lata klęsk nieurodzajów oraz upadek tkactwa spowodowały, że w tym czasie ludność górskich wsi w rejonie Kowar nie miała co jeść. Doszło na tym tle do zamieszek, a po ich wygaśnięciu władze pruskie zainicjowały roboty polegające głównie na remontach i budowie nowych dróg. Były one rodzajem prac publicznych, które miały załagodzić problemy bezrobotnych i głodu.

Z powodu dużej liczby chętnych ustalono, że każdy robotnik będzie otrzymywał bochenek chleba i 60 fenigów zapłaty dziennie. Jedną z budowanych dróg była Droga Głodu. Rozpoczęto jej budowę w 1855, a ukończono w 1857 roku. W ciągu dwóch lat zbudowano bitą drogę, która przetrwała do dzisiaj.

O innych ciekawych miejscach w regionie czytaj tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto