Bardzo przejęte były dzieci z jeleniogórskich szkół i przedszkoli, które przedstawiały scenki z jasełek. Pierwsza tradycyjnie odbyła się na schodach ratusza jeleniogórskiego. Wystąpiły maluszki z przedszkola Okrąglaczek. W jasełkach zobaczyliśmy także uczniów Zespołu Szkół Katolickich w Jeleniej Górze.
Tradycyjnie w Karkonoskim Orszaku Trzech Króli kolędy grała góralska kapela Janicki z Borówna. Tworzy ją rodzina Janików z Borówna. Powstali w 1999 roku a cztery lata później do kapeli dołączył prawie 30 osobowy zespół "Janicki”, utworzony na bazie chóru Te Deum z Czarnego Boru.”Janicki” pielęgnują tradycje ojców swoich przybyłych za chlebem na ziemię dolnośląską po II wojnie światowej z tzw. Szerokiego Podhala.
W Orszaku wzięli także udział harcerze, uczniowie klas mundurowych oraz liczne grono wiernych z jeleniogórskich parafii. Wiele osób miało na głowach kolorowe korony.
W tym roku trzej królowie jechali samochodem, a nie na koniach, jak to było w poprzednich orszakach. Dotarli wraz z wiernymi na plac Ratuszowy, gdzie złożyli dary i pokłonili się Jezuskowi, Maryi i Józefowi.
Karkonoski Orszak Trzech Króli prowadzony był przez ks. Mariusza Majewskiego, proboszcza parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Jeleniej Górze-Cieplicach. Hasłem Orszaku było "Niechaj prowadzi nas gwiazda!”.
Wędrując za gwiazdą, śpiewamy kolędy i zastanawiamy się nad znaczeniem tego znaku wspomnianego w Ewangelii wg św. Mateusza
- mówił ks. Mariusz.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?