Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Wrocławiem. Ukrainka urodziła dziecko, zabiła je i... schowała w mieszkaniu

Redakcja
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Ukrainka spod Trzebnicy urodziła dziecko, zabiła je, a następnie zwłoki ukryła w mieszkaniu. Przeczytaj szczegóły tej dramatycznej historii...

Najbliższe trzy miesiące kobieta spędzi w policyjnym areszcie. Grozi jej 5 lat więzienia.

35-letnia Nina B. podejrzana jest o dzieciobójstwo. W komunikacie Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu czytamy, że 24 lipca 2019r. w wyniku przeszukania baraku mieszkalnego w jednej z podwrocławskich miejscowości, ujawniono ukryte zwłoki noworodka. Decyzją prokuratora zostały one skierowane do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, celem wykonania sądowo-lekarskiej sekcji zwłok.

- Podstawą ustaleń, które pozwoliły wystąpić przez Prokuraturę Rejonową w Trzebnicy z wnioskiem o tymczasowy areszt wobec Niny B., był zebrany w toku postępowania materiał dowodowy, zwłaszcza w postaci wyników przeszukań i zatrzymań rzeczy, oględzin miejsca ujawnienia zwłok dziecka oraz zeznań świadków - tłumaczy rzecznik prokuratury okręgowej we Wrocławiu, Justyna Pilarczyk.

Ze wstępnych wyników sekcji zwłok dziecka wynika, że urodziło się ono żywe, było donoszone i nie miało widocznych zmian chorobowych ani wad wrodzonych.

Nina B. została zatrzymana przez policję, a następnie usłyszała zarzut dzieciobójstwa noworodka w czasie i pod wpływem przebiegu porodu. Podejrzana nie przyznaje się do winy. Złożyła wyjaśnienia.

Prokurator, obawiając się, że matka dziecka może uciec z kraju lub się ukryć, wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt, który został zastosowany. Nina B. spędzi w nim 3 miesiące. Grozi jej 5 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto