MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trójki nie pomogły

Krzysztof Mateusiak
Iza Bogdan błysnęła formą w meczu z ŁKS Łódź. Zdobyła dla AZS Kolegium Karkonoskiego 15 punktów.  FOT. marcin oliva soto
Iza Bogdan błysnęła formą w meczu z ŁKS Łódź. Zdobyła dla AZS Kolegium Karkonoskiego 15 punktów. FOT. marcin oliva soto
Mimo dwunastu celnych rzutów za 3 punkty koszykarki AZS Kolegium Karkonoskiego przegrały z ŁKS Łódź 64:71 Porażka siedmioma punktami w pierwszej potyczce z łodziankami najprawdopodobniej skaże koszykarki ...

Mimo dwunastu celnych rzutów za 3 punkty koszykarki AZS Kolegium Karkonoskiego przegrały z ŁKS Łódź 64:71

Porażka siedmioma punktami w pierwszej potyczce z łodziankami najprawdopodobniej skaże koszykarki z Jeleniej Góry na rywalizację o siódme miejsce w końcowej tabeli rozgrywek. Wątpliwe jest, aby w obecnym składzie wywiozły korzystny rezultat z Łodzi

W sobotnie popołudnie niewielu kibiców wierzyło w zwycięstwo jeleniogórzanek. Dowodem frekwencja. Hala przy ul. Sudeckiej nie była wypełniona nawet w połowie.
Pierwsza kwarta (8:13) pokazała, że rację mieli nieobecni. Gra stała na niskim poziomie, poczynania obu zespołów zdominowały chaos i nieskuteczność. Z marazmu szybciej otrząsnęły się łodzianki.

Zmiana Mileny
W drugiej odsłonie (20:21) przebudziły się gospodynie. Odpowiedzialność za wynik wzięła Iza Bogdan. Dwukrotnie trafiła zza linii 6,25 metra, doprowadzając do remisu 15:15. W tej fazie meczu nieźle spisywała się także Małgorzata Myćka. Łodzianki w zdobywaniu punktów nie pozostawały dłużne i na przerwę zeszły prowadząc 34:28.
Trzecia kwarta (12:18) znów była słabsza w wykonaniu akademiczek. W tej części gry kilka celnych trójek dało łodziankom bezpieczne prowadzenie. Świetnie zagrała Milena Owczarek, która cztery razy popisała się tą umiejętnością.

Gawrońska show
Ostatnia część meczu (24:19) stała pod znakiem pogoni jeleniogórzanek za przeciwniczkami. Sygnał do odrabiania strat dała Magda Gawrońska, oczywiście rzutem za 3. IV kwarta była popisem jeleniogórzanki, która rzuciła w niej 15 punktów. Wtórowała jej Natalia Małaszewska, najskuteczniejsza wśród gospodyń (16 pkt), dorzucając w końcówce dwie trójki.
Strat jednak nie udało się odrobić i mecz zakończył się porażką akademiczek 64:71.
– Bardzo cieszy nas to zwycięstwo, zwłaszcza że sześć spotkań z rzędu przegrałyśmy. Odblokowałyśmy się w dobrym momencie – powiedziała jedna z bohaterek Łodzi, Milena Owczarek.

Zabrakło siły
Trener gospodyń, Rafał Sroka, przyczyn porażki upatrywał w niewystarczającej sile fizycznej.
– Po odejściu Keili Beacham i Jocelyn Penn nie mieliśmy sił pod koszami. Znacznie ustępowaliśmy fizycznie łodziankom – tłumaczył szkoleniowiec. Dodał także, że obecny etap rozgrywek służy głównie ogrywaniu zawodniczek, które większość sezonu spędziły na ławce rezerwowych. – Myślimy już o przyszłym sezonie – zakończył Sroka. •

AZK KK JELENIA GÓRA 64
ŁKS łódź 71
8:13, 20:21, 12:18, 24:19
AZS KK: Małaszewska 16, Gawrońska 15, Bogdan 15, Myćka 7, Scott 7, Kret 3, Wójcik 1, Szczuraszek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto