Firma zamierza objąć poszukiwaniami obszar ponad 21 km kw. w rejonie Kopańca i Kromnowa. Na jednej z działek o powierzchni ok. 200 metrów kw. chce wykonać odwiert na głębokość od 350 do 370 metrów. A w dalszej kolejności, jeśli będzie to zasadne, dowiercić się do głębokości 450 - 600 metrów. Według geologów prace mają być nieinwazyjne i nie stanowią żadnego zagrożenia dla środowiska.
Wójt Wojciech Poczynek, by zablokować możliwość poszukiwań uranu odmówił określenia środowiskowych uwarunkowań, koniecznych do przeprowadzenia tego przedsięwzięcia. Swą decyzję uargumentował niezgodnością ze strategią rozwoju gminy i planami zagospodarowania przestrzennego, które nie przewidują eksploatacji surowców mineralnych ani prowadzenia prac dokumentacyjnych mogących nawet czasowo zmniejszyć walory krajobrazowe. Powołał się także na interes publiczny i ostry sprzeciw społeczny, który wzbudziły zamierzenia firmy.
- Pod protestem w tej sprawie podpisało się ponad 650 mieszkańców. Stanowisko rady gminy w sprawie poszukiwań też było negatywne – tłumaczy wójt Poczynek.
Przedstawiciele firmy European Resources Polska nie składają jednak broni. Ich zdaniem gmina wydając decyzję, zanegowała pozytywne stanowiska: Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz Dolnośląskiego Państwowego Inspektora Sanitarnego. W ich opinii poszukiwania, prowadzone zgodnie z listą załączonych wytycznych nie stanowią zagrożenia dla środowiska i zdrowia mieszkańców.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze może utrzymać lub uchylić decyzję gminy. Na rozpatrzenie sprawy ma czas do połowy maja. Jeśli prawnicy podzielą argumenty firmy European Resources Polska, samorząd będzie musiał ponownie wydać decyzję środowiskową.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?