Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga, łabędź spada!

Michał Potocki
Michał Potocki
Jeśli zapytamy o ptaki, które sprawiają najwięcej kłopotu we Wrocławiu, mieszkańcy miasta odpowiedzą zwykle - gołębie. Wczoraj spotkałem jednak kłopotliwego łabędzia. Straż miejska potwierdza - łabędzie są częstymi bohaterami naszych interwencji.

Kiedy szedłem wczoraj wieczorem przez Most Piaskowy tuż kawałek przede mną klapnął o ziemię młody łabędź niemy. Podczas lotu zawadził o kable rozpięte między słupami i trakcję tramwajową. Ptak otrząsnął się w świetle reflektorów samochodu, który się przed nim zatrzymał, a potem przemaszerował chwilę przed jego maską i przecisnął się między żebrowaniem mostu na chodnik.

Tu zrobiło się nieprzyjemnie. Zwierzę spacerowało w jedną stronę, ale przestraszyło się idących z naprzeciwka ludzi i zawróciło. Z drugiego kierunku również szli ludzie i ptak został wzięty w kleszcze. Usiłował dostać się do rzeki, wkładał głowę między barierki i uderzał o metalowe pręty. Ludzie zatrzymywali się, robili zdjęcia z fleszem.

"Frr, frr, no leć" - mówiła starsza pani. Łabędź nie słuchał. Jego gatunek potrafi startować tylko z wody i musi mieć swój wodny pas startowy. Ktoś wyciągnął telefon - "Słuchaj łabędź łazi sobie po moście i z bliska można go zobaczyć, fajnie, co?" Dla łabędzia raczej nie. Wystraszone zwierzę robiło pod siebie i kuliło się. Po kwadransie od wezwania przyjechali strażnicy miejscy. Jeden z nich sprawnie złapał łabędzia za korpus i szyję i zaniósł go do wody. Ptak szybko wystartował i poleciał.

12 marca straż pożarna i miejska wyławiały z Odry przy moście Uniwersyteckim martwego łabędzia. Te zwierzęta dają się służbom we znaki.

- Nie ma miesiąca bez wezwania do łabędzi - mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. - Często lądują na Moście Pomorskim, Uniwersyteckim i Grunwaldzkim. Raz rodzina łabędzi spacerowała tunelem pod Placem Dominikańskim. Strażnicy potrafią się z nimi obchodzić, szkolili nas pracownicy wrocławskiego zoo i schroniska dla zwierząt. Dobrze, że nie było jeszcze wezwania do czapli, bo ta potrafi dziobem przebić grubą rękawicę - wyjaśnia.

Na łabędzie też trzeba uważać. Jeśli nie ma się wprawy w postępowaniu z nimi, to lepiej wezwać służby.

- Łabędzie nieme są bardzo silnymi ptakami, Uderzeniem skrzydła mogą złamać obojczyk i solidnie poturbować człowieka. Do tego mogą kąsać, a przy ich trzymaniu warto również unieruchomić im nogi, bo mogą nimi podrapać - mówi Tomek Maszkało, szef Koła Naukowego Ornitologów na UWr. - Łabędź jest na granicy możliwości, jeśli chodzi o stosunek masy do siły. Żeby wystartować, potrzebuje rozlewiska lub podmokłej łąki. Te ptaki nie są dobrymi lotnikami. Często wpadają na druty i przewody, których po prostu nie widzą lub nie potrafią w ostatniej chwili ominąć - dodaje.

Łabędzie są dziś bardzo popularne. Mało kto wie, że w czasie ostatniej wojny mieszkańcy oblężonego Wrocławia i okolic polowali na nie. Na Dolnym Śląsku przetrwało tylko kilka par. Po latach populacja odrodziła się.


Czytaj również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto