W derbach Dolnego Śląska CCC pokonało w Jeleniej Górze AZS 72:52

Nie było niespodzianki w spotkaniu AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra z CCC Polkowice. Ambitnie grające gospodynie na cztery minuty przed końcem meczu przegrywały jedynie 47:51, to w końcówce górą były przyjezdne, które ostatecznie zwyciężyły 72:52

Wynik nie oddaje w pełni obrazu wydarzeń na parkiecie, bowiem zespół trenera Wojciecha Spisackiego na okazałe zwycięstwo musiał się napracować do końcowych fragmentów meczu.
Choć derbowe pojedynki rządzą się swoimi prawami, to zdecydowanym faworytem było CCC. Mimo to borykające się z kłopotami kadrowymi jeleniogórzanki bardzo długo i dzielnie stawiały czoła bardziej utytułowanym rywalkom. Podopieczne Eugeniusza Sroki, grając ambitnie w obronie, nie pozwalały polkowiczankom rozwinąć skrzydeł, a przez połowę pierwszej kwarty prowadziły 4:0.
W miarę upływu czasu przyjezdne zaczęły jednak odrabiać straty. W składzie miejscowych prym wiodły Natalia Małaszewska i Dorota Wójcik (7 zbiórek, 5 bloków). Do przerwy CCC zwyciężało zaledwie 25:22, a na 4 minuty przed końcem spotkania po punktach Małaszewskiej oraz powracającej do formy Iwony Kaszuwary zaledwie 51:47. Wówczas ciężar zdobywania punktów dla gości wzięła na siebie doświadczona Ilona Jasnowska. Kapitan gości zdobyła 5 oczek z rzędu i już do końca jej zespół kontrolował wydarzenia na parkiecie. Z AZS uszło powietrze, a przyjezdne w bardzo szybkim tempie powiększały przewagę. Ostatecznie CCC wygrało w Jeleniej Górze 72:52. Dla AZS był to z kolei 13. mecz z rzędu zakończony porażką w tym sezonie.
– W każdym meczu musimy walczyć na całej długości i szerokości boiska. Dysponując obecnym składem, przy innej taktyce z góry jesteśmy skazani na porażkę. Agresywna obrona kosztuje jednak utratę sił i to było widać w końcówce meczu – tłumaczył trener AZS Eugeniusz Sroka. – Mam do dyspozycji młode dziewczyny, które walczą na ile pozwalają im siły. Nabywają przy tym doświadczenia, które zaprocentuje w przyszłości. Zapewniam jednak, iż gdybyśmy posiadali w swoim składzie taką zawodniczkę jak Keila Beachem, Kasię Dulnik czy chociażby powracającą do zdrowia Magdę Gawrońską, stać by nas było na sprawianie niespodzianek – dodał. •

AZS KK JELENIA GÓRA 52
CCC polkowice 72
8:11, 14:14, 12:18, 18:29
AZS: Małaszewska 20 (2), Kaszuwara 11, Arodź 9 (1), Wójcik 6, Kret 6 (2), Sojka 0, Dłutowska 0.
CCC: Jasnowska 19 (3), Stampalija 19, Jeziorna 14 (2), Szyćko 13 (1), Lacy 4, Bortelova 3 (1), Gajewska 0, Paździerska 0, Tomczak 0.