W Tarnowie powstanie nowoczesny ośrodek rehabilitacji. Szpital Wojewódzki im św. Łukasza inwestuje za unijne pieniądze

Na pierwszym piętrze szpitala, gdzie do tej pory znajdował się Oddział Rehabilitacji, trwają już prace remontowe. Równolegle prowadzona jest przebudowa zlokalizowanego na drugim piętrze Dziennego Oddziału Rehabilitacji z Zakładem Rehabilitacji. Oba te miejsca połączy nowo wybudowana przewiązka, która ułatwi personelowi szpitala i pacjentom przemieszczanie się.

Do tej pory chorzy na Oddziale Rehabilitacji przebywali w salach wieloosobowych, a pomieszczenia do ćwiczeń były małe. Na miejscu nie było także gabinetów psychologa i logopedy. Po przebudowie to się zmieni. Pokoje będą dwuosobowe z łazienkami, dostosowanymi do osób niepełnosprawnych. W sumie na pacjentów czekać będzie czterdzieści miejsc. Na drugim piętrze powstaną także przestronne, klimatyzowane sale do ćwiczeń.

- Pacjentów nam przybywa nie tylko z Tarnowa, ale przyjeżdżają też z okolic Krakowa, Gorlic czy Podkarpacia. Przebudowa pozwoli nam na lepszy komfort pracy, a dzięki zapewnieniu intymnych warunków chorym, będzie nam łatwiej zaangażować rodzinę do ćwiczeń już w domu – podkreśla Mirosława Danek-Ziaja, kierownik Oddziału Rehabilitacji z Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej

Na oddział przyjmowanie będą mi.n. pacjenci po udarach, krwotokach, urazach, endoprotezach, z deficytami neurologicznymi. Po zakończeniu remontu szpital chce także rozpocząć rehabilitację pocovidową.

Inwestycja zakłada również zakup nowoczesnego sprzętu rehabilitacyjnego umożliwiającego pełny zakres świadczonych usług m.in. wózki inwalidzkie samodzielnie napędzane przez chorego, łóżka do drenażu, stanowiska do tlenoterapii.

Prace mają potrwać do końca przyszłego roku. Firma, która zajmuje się remontem zakłada, że roboty mogą zakończyć się nawet wcześniej.

Inwestycja będzie kosztował 15 milionów złotych. 10 mln zł szpitalowi udało się pozyskać z funduszy unijnych.

Na czas remontu Oddział Rehabilitacyjny co prawda nie nie został zamknięty, ale przeniósł się na siódme piętro i przyjmowane są tylko najpilniejsze przypadki.

Zakaz handlu w niedzielę. Solidarność chce zaostrzenia przepisów