- Ogromne głazy, na których stoi twierdza, były spękane - wyjaśnia Andrzej Mateusiak, wiceprezes oddziału PTTK Sudety Zachodnie, które jest właścicielem zamku Chojnik. Udało się odnowić 75 metrów kamiennego muru, którego wysokość dochodzi miejscami do 8 metrów. Ale całość ma 750 metrów długości, więc do zabezpieczenia jest jeszcze sporo.
Wielkie kamienie przesuwają się z biegiem lat o kilka milimetrów rocznie. To wolny proces, wywołany czynnikami atmosferycznymi i działaniem wód gruntowych, ale może zagrozić stabilności murów. Sukcesywnie będą więc umacniane kolejne odcinki.
Prace obejmą też zatrzymanie przesuwających się skał, na których posadowiono budowlę. Skały zostaną scalone z podłożem za pomocą specjalnej zaprawy betonowej i klinów.
Równolegle trwa odnawianie schroniska znajdującego się w murach zamku Chojnik. PTTK sporządziło dokumentację kapitalnego remontu. Jest już nowy dach oraz instalacja odgromowa.
W dalszej kolejności wymieniona będzie stolarka zewnętrzna oraz tynki zewnętrzne. Towarzystwo liczy, że na te prace pozyska tak zwane pieniądze zabytkowe, które na ratowanie cennych budowli przydzielają minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz marszałek województwa. Potrzeba w sumie około 2 mln zł.
Pieniądze na wyposażenie schroniska i polepszenie standardu pokoi PTTK Sudety Zachodnie musi zdobyć z innych źródeł. W planach jest urządzenie trzech pokoi dwuosobowych z łazienkami oraz zmiana aranżacji ekspozycji.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?