Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wratislavia Cantans: fenomenalny Philippe Jaroussky

Małgorzata Matuszewska
Wratislavia Cantans to prawdziwe święto.
Philippe Jaroussky i Ensemble Artaserse zebrali owacje
Wratislavia Cantans to prawdziwe święto. Philippe Jaroussky i Ensemble Artaserse zebrali owacje Wratislavia Cantans/Łukasz Rajchert
Wratislavia Cantans trwa we Wrocławiu. Festiwal w poniedziałek (5 września) zaprosił mistrza śpiewu. Philippe Jaroussky i Ensemble Artaserse sprawili, że publiczność wiwatowała.

Wratislavia Cantans to święto śpiewu. Po raz 51. mamy okazję podziwiać we Wrocławiu prawdziwych mistrzów. Ale chyba nikt, nawet w najśmielszych marzeniach, nie spodziewał się aż takich emocji. Philippe Jaroussky i Ensemble Artaserse byli wspaniali. Bez bisów, owacji na stojąco i wręcz wiwatów ten wieczór się nie obył. Trudno się dziwić, niespełna 35-letni kontratenor Philippe Jaroussky śpiewa, niczym prawdziwy anioł. W repertuarze koncertu w Narodowym Forum Muzyki znalazły się wspaniałe, pełne wdzięku i kryjące wiele możliwości arie (mi.in.: Francesco Cavalli All’armi mio core – aria Brimonta z opery La Statira, principessa di Persia, Marco Uccellini Sinfonia quinta à 5 ze zbioru Ozio regio: compositioni armoniche sopra il violino e diversi altri strumenti , Giovanni Legrenzi O del cielo ingiusta legge! – aria, Ove povero d'acque – recytatyw oraz O ristoro de' mortali – aria Justyniana z opery Il Giustino . Biagio Marini Passacaglio à 4 ze zbioru Per ogni sorte di strumento musicale diversi generi di sonate op. 22, Agostino Steffani Sorge Anteo più forte un Core – aria Alaryka z opery Alarico il Baltha, cioè l’audace Ré de Gothi, Claudio Monteverdi Adagiati, Poppea – recytatyw oraz Oblivion soave – aria Arnalty z opery L’Incoronazione di Poppea, Delizie, contenti – aria Jazona z opery Il Giasone). Artysta bisował, bez bisów nie mogłoby się obyć. I – o czym warto pamiętać – koncert nie mógłby się obyć bez wspaniałych muzyków Ensemble Artaserse. Gdyby grali jazz, na pewno po każdej "solówce" dostawaliby wielkie brawa.
Ten koncert był pełen wdzięku, wspaniałego głosu solisty, perfekcji muzyków. Nie do zapomnienia. Po koncercie Philippe Jaroussky podpisywał płyty. Zachwytom nie było końca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto