Marek Plawgo świetnie zna lekkoatletyczną bieżnię znajdującą się w kompleksie Stadionu Olimpijskiego. To tutaj jako zawodnik trenował. Tu przygotowywała się do największych imprez, w jakich brał udział. Jak sam mówi, świetnie zna tu każdy kąt. W sobotę zagrzewał do jak największego wysiłku 99 sztafet, które wystartowały w biegu charytatywnym.
Biegali nie tylko Wrocławianie. Swój zespół wystawił klub biegacza z Komendy Powiatowej Policji w Kaliszu, przyjechały panie z Bielawskie Akademii Biegania z Bielawy. - Trenujemy bieganie od dwóch lat. W PKO Biegu Charytatywnym uczestniczymy już drugi raz – mówią policjanci z Kalisza. - Łączymy przyjemne z pożytecznym. Bo biegnąc, pomagamy dzieciom.
- Ognia, dajcie z siebie wszystko – tak Marek Plawgo zagrzewał zawodników do walki na bieżni. - Teraz już gramy za wszystko – wołał, gdy do końca biegu zostało już tylko kilka minut. I widać było, jak po jego słowach zawodnicy przyspieszyli. Żeby zdążyć przebiec choć jeszcze jedno dodatkowe okrążenie.
Był też konkurs na najlepszą grupę kibiców. Bezkonkurencyjne były dzieci z „Iskierki”. To stowarzyszenie prowadzące bezpłatne świetlice w całym Wrocławiu. Na stadion przyszły z wykonanymi przez siebie transparentami. Radośnie i głośno dopingowali swoją drużynę, startującą w biegu. Zdobyli nagrodę – 10 tysięcy złotych, które będą mogli przekazać na wskazany przez siebie charytatywny cel.
A zawody wygrała drużyna „Waleczne Serca” w składzie: Kamil Sójka, Robert Bryliński, Kamil Matyja, Tomasz Musiał, Wojciech Gabryński. Zmieniając się na trasie biegu, pokonali łącznie 51 okrążeń. Tegoroczna edycja charytatywnej imprezy była szczególna. Bo zorganizowana została w roku, w którym bank PKO BP obchodzi stulecie istnienia. Dlatego specjalną nagrodą uhonorowano drużynę, której przedstawiciel pokonał setne okrążenie z ponad trzech tysięcy wybieganych we Wrocławiu. W rywalizacji pomiędzy dwunastoma miastami, w których organizowany był sobotni bieg, Wrocław zajął dziewiąte miejsce. Za Krakowem a przed Słupskiem.
Po zakończeniu sportowej części 5. PKO Biegu Charytatywnego podczas rodzinnego pikniku można było spróbować swoich sił w różnych konkurencjach. Było przeciąganie liny, rzucanie do celu woreczkami czy piknikowa wersja gry w kółko i krzyżyk. Z „planszą” do gry ułożoną ze sznurków i kolorowymi woreczkami w miejsce kółka i krzyżyka. Bank PKO BP częstował uczestników łakociami.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?