Wypadek na skrzyżowaniu Aleksandrowskiej i Kaczeńcowej miał miejsce około godz. 9.
Sprawcą wypadku był najprawdopodobniej kierowca mitsubishi, który jechał Kaczeńcową od strony ul. św. Teresy. Na skrzyżowaniu z Aleksandrowską chciał skręcić w prawo, w kierunku ul. Szczecińskiej. Niestety, mężczyzna wykonał manewr tak nieszczęśliwie, że próbował przeciąć wszystkie pasy ruchu. Jego auto zderzyło się z bmw jadącym lewym pasem Aleksandrowskiej od strony centrum miasta oraz skodą, która jechała w przeciwnym kierunku. Oba auta miały zielone światło, pozwalające na jazdę na wprost.
Bmw uderzyło w sygnalizator świetlny na przejściu dla pieszych, następnie wpadło na drugą stronę jezdni i uderzyło w jadącą z naprzeciwka skodę. Ostatecznie auto zatrzymało się na jezdni wiodącej w kierunku ul. Szczecińskiej.
W wypadku poszkodowani zostali kierowcy skody i bmw. Pogotowie przewiozło obu mężczyzn do szpitala. Co ciekawe, okazało się, że obaj są... kolegami z pracy. Wszyscy kierowcy biorący udział w wypadku byli trzeźwi.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?