Jak informują mundurowi z Policyjnej Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej w Lwówku Śląskim wczoraj (5 grudnia) około godz. 17 dyżurny KPP Lwówek Śl. otrzymał informacje, że w okolicach miejscowości Proszowa, 64 letni mężczyzna w klapkach oraz koszulce z krótkim rękawem wyszedł z domu i oddalił się w nieznanym kierunku. Jak poinformowała rodzina, mężczyzna jest chory i może być kompletnie zdezorientowany.
W stan alarmu postawiono ratowników Policyjnej Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej ze Lwówka Śląskiego, policjantów KP Gryfów Śl., strażaków PSP Lwówek Śl. oraz strażaków OSP Proszowa, Mirsk, Rębiszów, dodatkowo poproszono o wsparcie GPR OSP Bogatynia z psami poszukiwawczymi. Wyznaczono sektory do sprawdzenia w systemie SIRON oraz rozpytywano mieszkańców. W teren wyruszyły także 3 quady.
W trakcie gdy strażacy oraz policjanci przeszukali ponad 100 hektarów terenu policjanci kryminalni trafili na trop zaginionego. Jeden z mieszkańców widział go w chwili zaginięcia oraz wskazał kierunek, w którym mężczyzna się oddalił. Grupa policjantów z KP Gryfów ruszyła w kierunku gór w stronę Świeradowa Zdroju gdzie w pewnym momencie na szlaku, na śniegu odnalazła ślady obuwia.
Około 23.30 64-latek został odnaleziony w środku lasu. Był wyziębiony i zdezorientowany. Natychmiast został zaopatrzony zestawem do hipotermii z wyposażenia grupy i sprowadzony do miejscowości gdzie przekazano go ratownikom pogotowia ratunkowego. Były to ostatnie chwile na uratowanie jego życia. W terenie temperatura spadła poniżej zera i ponownie zaczął padać śnieg.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?