- Zbiory są dużo niższe niż w ubiegłym roku - załamuje ręce Kazimierz Skowron, rolnik z Jerzmanowej. Ta miejscowość również znalazła się na liście zagrożonych.
Brak opadów odbije się na cenach niektórych produktów i wszyscy już za to więcej płacimy. Truskawki są w tym roku prawie dwa razy droższe niż w ubiegłym. Mocno podrożały też polskie jabłka. Jeśli szybko nie spadnie większa ilość deszczu, to liczba gmin zagrożonych suszą rolniczą będzie rosła. Wówczas rolnicy poniosą duże straty. Tymczasem część z nich nie uporała się jeszcze z odbudową upraw po majowych przymrozkach.
- Dopiero kiedy straty w plonach upraw przekroczą 30 procent, to rolnicy będą mogli się starać o tak zwane kredyty klęskowe - mówi Halina Twardowska, kierownik Wydziału Rolnictwa w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu.
Możliwość wystąpienia suszy ogłosił właśnie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Zagrożenie dotyczy aż 812 gmin w Polsce. Instytut na bieżąco prowadzi System Monitoringu Suszy Rolniczej.
- Raporty o zagrożeniach w poszczególnych gminach powstają głównie na podstawie danych ze stacji meteorologicznych - mówi Tomasz Jóźwicki z Instytutu w Puławach.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?