Do morderstwa doszło w przeddzień wigilii 2022. Zwłoki 39-letniego Sebastiana M. odkryto w jego domu w Brennie. Było dużo śladów krwi i walki. Ciało znalazł znajomy ofiary. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano sprawcę. Okazuje się, że to sąsiad ofiary – 36-letni wówczas Piotr N.
Szybko okazało się, że to dobrzy znajomi. Często pili razem alkohol.
W trakcie tego spotkania Piotr N. miał poprosić 39-latka i pożyczkę. Ten odmówił. Mężczyźni rozstali się, ale na krótko.
Piotr N. wrócił do domu, wziął maczetę i ponownie wszedł do domu swojej ofiary. Zaatakował od tyłu, zadając ciosy w głowę. Napadnięty bronił się tak długo, aż stracił przytomność. Stąd także rany na rękach – mówił prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Wyrok za zabójstwo w Brennie. Maczetą zamordował sąsiada
36-latak wpadł tak szybko, bo na jego udział w zbrodni wskazywały ślady znalezione na miejscu zdarzenia . Jedynym motywem zbrodni był rabunek..
Wiemy, że zabrał zaatakowanemu portfel, w którym było kilkaset złotych. Maczetę odniósł na miejsce w pobliżu swojego domu. Zabezpieczyliśmy ją jako materiał dowodowy – wyjaśniał prokurator.
25 lat za morderstwo w Brennie
Sprawca usłyszał zarzut zabójstwa i kradzieży. 13 grudnia 2023 przed Sądem Okręgowym w Poznaniu zapadł wyrok w tej sprawie. Piotr N. został skazany na 25 lat więzienia i pozbawienie praw publicznych na 10 lat. Wyrokiem sądu ma też zapłacić ojcu zamordowanego kwotę 40 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
W czasie procesu opisano okoliczności zbrodni, z których wnika, że zabójca zadał ofierze co najmniej dziesięć ciosów maczetą. Stało się to po odmowie pożyczki. Zaatakowany miał nie zgodzić się na kolejne finansowe wsparcie kolegi, który miał już u niego wcześniejsze długi.
Piotr M. ze swojej szopy zabrał maczetę i po powrocie do znajomego zaatakował niczego niespodziewającej się ofiary. Sebastian N. siedział w mieszkaniu i oglądał telewizję, gdy na jego głowę spadły pierwsze ciosy maczety. Próbował osłaniać się rękami.
Po morderstwie Piotr N. umył narzędzie zbrodni w wodzie z jeziora i odłożył w pomieszczeniu gospodarczym. Aby ukraść portfel Sebastianowi M, zabójca musiał jeszcze obrócić zwłoki.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?