Ranny 48-latek z Zawidowa z oparzeniami II i III stopnia tułowia, głowy i kończyn górnych przebywa obecnie na oddziale intensywnej opieki szpitala Jana Pawła II w Zgorzelcu. Najprawdopodobniej wkrótce będzie przetransportowany do Specjalistycznego Ośrodka Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Policjanci, którzy ratowali desperata, wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Wciąż także nie wiadomo, jakie motywy kierowały mężczyzną.
W sprawie zajścia w zgorzeleckiej komendzie śledztwo wszczęła prokuratura.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?