Mniej autobusów wyjeżdża od wczoraj m.in. do Bogatyni, Pieńska, Sulikowa i Zawidowa. – Dokonaliśmy analizy rentowności poszczególnych kursów i uznaliśmy, że nie opłaca nam się ich dalej utrzymywać – tak w 2005 roku mówiła Jadwiga Borkowska, specjalista ds. rozkładów jazdy w zgorzeleckim PKS-ie.
Kierowcy busów nie zgadzali się z tym zarzutem.
Działamy zgodnie z prawem, na podstawie wydanych przez starostwo licencji i zezwoleń
– wyjaśniał Włodzimierz Świerad z firmy transportowej Siwex z Zawidowa. – Nie jesteśmy żadną nieuczciwą konkurencją. Też mamy rozkłady jazdy i też płacimy za przystanki.
5 lat później, na specjalnej sesji rady powiatu z 16 czerwca radni próbowali wypracować stanowisko w sprawie planowanej komunalizacji Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej w Zgorzelcu Sp. z o.o. Starostwu zależało na sprawowaniu pieczy nad zgorzeleckim PKS-em, który był przedsiębiorstwem państwowym. Do przejęcia nigdy nie doszło w wyniku decyzji radnych z 2011 roku.
Spółka, której długi rosły w 2012 roku zdecydowała się na sprzedaż dworca. Punkt odprawy pasażerów miał być zlokalizowany przed Centrum Handlowo-Rozrywkowym Zgorzelec Plaza. Kazimiera Kamińska, ówczesna prezes PKS-u planowała dzięki temu uruchomienie większej ilości przystanków na terenie całego miasta, a autobusy miały odjeżdżać głównie spod Plazy i z zajezdni przy ulicy Orzeszkowej.
Spółki nigdy nie udało się sprywatyzować, a dworca sprzedać. 23 maja zgorzeleckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej zostało postawione w stan upadłości. W kwietniu 2013 r., majątek spółki oszacowano na 6.851.812,79 zł, natomiast zobowiązania wynosiły aż 9.703.546,73 zł.
Nieruchomości po byłym PKS-ie zostały wykupione przez lokalnego przedsiębiorcę. Działka, na której kiedyś funkcjonował dworzec, w 2020 roku została wystawiona na sprzedaż za 5 972 000 złotych. Ostatnio ogłoszenie znów pojawiło się na portalu: otodom.pl. Działkę w centrum miasta można kupić za niespełna 6 mln złotych.
Link do ogłoszenia znajdziecie: TUTAJ
Po PKS-ie, który w czasach swojej świetności rozwoził ludzi po całej Polsce zostało już tylko wspomnienie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?