ZOOM 2016. Dzisiaj (18 lutego) "Obce niebo" i horror z 1922 r. z muzyką na żywo (OPISY FILMÓW)

ZOOM 2016 18 LUTEGO

"Obce niebo", godz. 18.15, kino LOT, bilety po 10 zł
reżyseria: Dariusz Gajewski
scenariusz: Dariusz Gajewski, Michał Godzic
zdjęcia: Monika Lenczewska
muzyka: Marcin Masecki, Candelaria Saenz Valiente
obsada: Agnieszka Grochowska, Bartłomiej Topa, Barbara Kubiak, Ewa Fröling, Jan Englert
"Obce niebo" Dariusza Gajewskiego, autora obsypanej nagrodami „Warszawy”, to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, trzymająca w napięciu niczym najlepszy thriller. Na ekranie obok rewelacyjnych Agnieszki Grochowskiej i Bartłomieja Topy, występują znakomita dziewięcioletnia debiutantka Basia Kubiak oraz legenda skandynawskiego kina Ewa Fröling.
Basia (Agnieszka Grochowska) i Marek (Bartłomiej Topa) od dwóch lat mieszkają w Szwecji wraz z dziewięcioletnią Ulą. Na skutek niewinnego kłamstwa dziewczynki, jej losami zaczyna interesować się owładnięta obsesją perfekcyjności pracownica opieki społecznej Anita. Przekonana o słuszności szwedzkiego prawa pozornie robi wszystko dla dobra dziecka. Szwedzka opieka społeczna potajemnie przekazuje Ulę rodzicom zastępczym. Polscy rodzice zaczynają walkę o córkę.
Nosferatu - symfonia grozy, reż. Friedrich Wilhelm Murnau
18 lutego, godz. 21, Jeleniogórskie Centrum Kultury, bilety po 30 zł.
Jest to jeden z najważniejszych filmów niemieckiego ekspresjonizmu i jeden z pierwszych horrorów w historii kina. Arcydzieło, które pomimo 90 lat od premiery pozostaje w swoim gatunku niedoścignione.
Thomas Hutter (Gustav von Wangenheim), rozstaje się z ukochaną żoną Ellen (Greta Schroeder) i wyrusza do hrabiego Orloka (Max Schreck), w celu podpisania z nim umowy na sprzedaż domu w rodzinnym Wisborgu. Po drodze ludzie ostrzegają go przed hrabią, jednakże młody chłopak nie wierzy w historie o wampirze. Hutter dociera do zamku, gdzie czeka na niego spragniony krwi Nosferatu. Thomasa przed ostatecznym atakiem hrabiego-wampira ratuje Ellen, nie zdaje sobie jednak sprawy, że ściąga na siebie jego uwagę. Nosferatu wyrusza statkiem do Wisborga...
Gra na żywo Piotr Domagała Trio
Piotr Domagała Trio to muzyka gitarowa pełną pasji i energii. Wirtuozeria, błyskotliwe improwizacje, wysoki kunszt wykonawczy i oryginalne kompozycje.
Skład zespołu:Piotr Domagała - gitara akustyczna, Adam Kawończyk – trąbka, flet prosty
Sławomir Berny - instrumenty perkusyjne

ZOOM 2016 19 lutego

PERFORMER, godz. 15.15 , kino Lot , bilety po 10 zł
reżyseria: Maciej Sobieszczański, Łukasz Ronduda
„Performer” to pełna punkowej energii opowieść o artyście, który szuka swojego miejsca we współczesnym świecie. Bohaterem filmu jest Oskar Dawicki, jeden z najbardziej oryginalnych i fascynujących współczesnych artystów, grający w filmie samego siebie. Oskar żyje swoją sztuką i nie idzie na żadne kompromisy, często ryzykując własnym zdrowiem. Podczas słynnego performersu „Baloniarz” powiesił się na sznurze pod sufitem galerii, a przed uduszeniem ratowały go jedynie balony wypełnione helem.
Poznajemy go w momencie przełomowym, gdy jego Mentor (Zbigniew Warpechowski) jest umierający.
"NAWET GÓRY PRZEMINĄ", godz. 20. 15. kino LOT, bilety 10 zł
Chiny/Japonia/Francja, 2015, 131 min, fabuła
reżyseria, scenariusz: Jia Zhang-ke
Przebój Pet Shop Boys Go West spina klamrą film Jia Zhang-ke, stanowiąc jego najlepszy wstęp i podsumowanie. Obejmująca 25 lat historia miłosnego trójkąta to zdecydowanie coś więcej niż opowieść o miłości, rozczarowaniu i rozstaniach. To ambitna próba spojrzenia na współczesne Chiny przez pryzmat takich zjawisk jak powolny zmierzch uprzemysłowienia, postępująca globalizacja, triumf dzikiego kapitalizmu i bezwzględna pogoń za pieniądzem. Pod ich wpływem rozpadają się więzy między ludźmi, społeczeństwo się atomizuje, jednostki rozjeżdżają się po całym świecie. Wspomnienia, tęsknota i melancholia pozostają jednak z nimi na zawsze. Akcja filmu toczy się kolejno w 1999, 2014 i 2025 roku. W każdym z tych okresów śledzimy losy bohaterów z nieco innej perspektywy. W efekcie powstaje imponujące, epickie dzieło, które śmiało można uznać za najbardziej uniwersalne w filmografii Jia Zhang-ke.