Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na giełdzie Cieplicach Śląskich - Zdroju od 25 lat handluje się w każdą niedzielę. Tu można upolować prawdziwe skarby. Zobaczcie te zdjęcia

Alina Gierak
Alina Gierak
Od kijów do golfa, po wózki, rowery, sadzonki bratków... Na giełdzie przy ulicy Lubańskiej w Jeleniej Górze kupicie wszystko. Zdjęcia w galerii są na to dowodem.
Od kijów do golfa, po wózki, rowery, sadzonki bratków... Na giełdzie przy ulicy Lubańskiej w Jeleniej Górze kupicie wszystko. Zdjęcia w galerii są na to dowodem. Alina Gierak/Polskapress
Na giełdzie przy ulicy Lubańskiej nie ma przerwy w handlowaniu. Nawet gdy pada śnieg i deszcz, a plac tonie w błocie, znajdą się sprzedający i kupujący. W każdą niedzielę od godz. 7.00 do 13.00 tłumy ciągną po świeże warzywa i owoce, siaty z ziemniakami i jabłkami, ubrania, narty, rowery, sprzęt AGD, narzędzia, dywany, meble. Giełda bywa miejscem spotkań towarzyskich, wymianą opinii o sprzęcie i sygnałem, co będzie się nosić w tym sezonie. Zobaczcie te zdjęcia. Bez przesady można powiedzieć, że na giełdzie w Jeleniej Górze kupicie wszystko.

Gdy jeleniogórzanie mają kłopot z kupieniem w sklepie odpowiedniej uszczelki, taniego swetra, butów filcowych, starego zegara, wylewki do kranu czy dwuosobowej kanapy, to szukają tych towarów na giełdzie przy ul. Lubańskiej.

Tu kupią także garnki, fotele dla graczy internetowych, kosiarki, piły, lampy wózki i rowery. Odkąd mieszka w Jeleniej Górze więcej Ukraińców, na giełdzie są stoiska z towarami z Ukrainy.

- Przyjeżdżam tu przed sezonem działkowym po sadzonki, latem po ubrania na rower, zimą po buty narciarskie dla syna, bo noga mu tak rośnie, że nowych nie opłaca się kupować. Zawsze kupię to, czego potrzebuję - chwali giełdę Joanna Wilk z Zabobrza.

Od 25 lat co niedzielę na giełdę przyjeżdżają tłumy sprzedawców oraz klientów z bliższej i dalszej okolicy. Są także Czesi i Niemcy.

- Tu trafić można na prawdziwe perełki - zachwala giełdę Józef Wujda, który handluje antykami pod niemiecką granicą.

Ruch na bazarze w Cieplicach Śląskich -Zdroju nie zamiera nawet w wielkie mrozy, deszcz czy upał.

I choć niejeden raz pojawiały się głosy, że miesiące giełdy są policzone, to handel nie zamiera.

Giełda zaczynała karierę, jako samochodowa. Z czasem rozrosła się w ogromne targowisko. Część terenu znajduje się na gruntach miasta, reszta na prywatnych. Są duże parkingu (cena za auto 7 złotych), jest dobry dojazd autobusami z centrum Jeleniej Góry i z Zabobrza.

Trwają narzekania na infrastrukturę i na toi, że nawierzchnia placów w czasie deszczu zamienia się w błoto, a latem wszędzie unosi się pył. Mieszkańcy okolicznych domów co jakiś czas podnoszą alarm, że mają dosyć klientów giełdy zastawiających wyjazd z domu, hałasujących i robiących toalety z sąsiednich łąk. Handel jednak kwitnie.

Czytaj także

Różnorodność towarów jest nieograniczona. Obok mebli, narzędzi, ubrań można spotkać sprzedawców warzyw, owoców i wędlin. Na wiosnę oblegane są stoiska z sadzonkami i drzewkami. Popularnością cieszą się pudła z różnymi przedmiotami za 1, 3 i 5 złotych. Targowanie się jest w dobrym tonie i w końcu każdy wjeżdża z giełdy w poczuciu zrobienia dobrego interesu.

Czytaj o TUTAJ o jeleniogórskich określeniach

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto