Spis treści
Administrator w parafii w Lubomierzu
Po zawieszeniu 3 stycznia 2024 roku w obowiązkach proboszcza Andrzeja Łuczyńskiego, biskup legnicki mianował tydzień później administratorem parafii Św. Maternusa B.M. w Lubomierzu ks. Erwina Jaworskieg, proboszcza parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeleniej Górze.
Oznacza to, że do czasu ustanowienia dla parafii proboszcza, opiekę duszpasterską będzie sprawował ksiądz Erwin oraz jego księża współpracownicy.
- czytamy na stronie lubomierskiej parafii.
Ks.Erwin Jaworki doskonale zna parafię w Lubomierzu, bowiem był jej proboszczem do 2022 roku.
Kancelaria parafialna została także przeniesiona, czasowo, do Jeleniej Góry.
Na stronie internetowej parafii nie ma poza tym innego śladu tej bulwersującej ludzi historii. Ks. Andrzej Łuczyński znajduje się w spisie proboszczów, którzy pracowali w poprzednich latach w parafii. W Lubomierzu był od 2022 roku do 2024 roku. Ze strony zniknęło jego oświadczenie, które zamieścił 4 stycznia, zaraz po zawieszeniu go przez biskupa.
Dlaczego zawieszono w obowiązkach proboszcza z Lubomierza
Ks. Andrzej Łuczyński osobiście poinformował parafian o zawieszeniu go w czynnościach proboszcza parafii w Lubomierzu za rzekome intymne kontakty z parafiankami.
W oświadczeniu z 4 stycznia duchowny żegna się z parafianami i wyjaśnia kulisy zawieszenia. W tle jest oskarżenie o intymne kontakty z kobietami z parafii. "Kłamstwa i oszczerstwa" - komentuje były proboszcz.
Zostałem poinformowany, że przeciw mojej osobie toczy się postępowanie kanoniczne - wyjaśniał w liście do parafian ks. Łuczyński.
Kiedy można zawiesić proboszcza w obowiązkach
Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego proboszcz może zostać usunięty z parafii z kilku powodów
- ze względu na sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie,
- utratę dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian,
- niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną.
Jak wyjaśniał ks. Andrzej, podstawą do zawieszenia go w obowiązkach było oskarżenie o intymne kontakty z kobietami w parafii. Oskarżenie skierowało małżeństwo Monika i Roman R. On był organistą w parafii.
Ksiądz odrzuca oskarżenia i kieruje sprawę do sądu cywilnego
Duchowny w swoim oświadczeniu wyjaśniał, że wszystkie pomówienia są kłamstwem i oszczerstwami. Zapowiedział wniesienie pozwu cywilnego do sądu i będzie się domagać zadośćuczynienia.
Poprosił także o modlitwę za jego zdrowie. 14 stycznia w tej intencji w parafii w Lubomierzu odprawiono cztery msze.
Posługa duszpasterska ks. Andrzeja
Ks. Andrzej ukończył w 2002 roku Seminarium Duchowne w Legnicy. Pochodzi z Bolesławca. Posługę kapłańską pełni od 22 lat. Jego pierwszą parafią była parafia Matki Bożej Królowej Polski i św. Franciszka z Asyżu w Jeleniej Górze, kolejne cztery lata – to parafia św. Trójcy w Lubaniu, a następnie parafia św. Bonifacego w Zgorzelcu. Od 2013 do 2022 jako proboszcz kierował parafią św. Jadwigi w Tomaszowie Bolesławieckim. Parafię w Lubomierzu objął w 2022 roku.
Wyjaśnienie kurii legnickiej
Postępowanie, które kuria legnicka prowadzi w sprawie księdza Łuczyńskiego, ma charakter wyjaśniający. Ksiądz Andrzej Łuczyński został w nim przesłuchany, ale jako świadek, nie oskarżony, i obecnie kuria nie przesądza ani o prawdziwości zarzutów, ani ich nieprawdziwości.
Na czas badania sprawy biskup Piotr Wawrzynek zawiesił ks. Andrzeja Łuczyńskiego w obowiązkach proboszcza parafii pw Św. Maternusa B.M. w Lubomierzu.
Czytaj także
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?