Awantura w jedenastce, poszło o kasę rodziców

Chodzi o sześć faktur, które opłacono pieniędzmi rady rodziców. Rachunki za: badania lekarskie, opłaty licencyjne zawodników i trenerów, wpisowe do ligowych rozgrywek oraz przejazd młodzieży z Jeleniej Góry do Karpacza zostały wystawione w okresie od sierpnia do listopada ubiegłego roku. Wydatki były związane głównie z działalnością sekcji seniorek, czyli zawodniczek powyżej 18 roku życia. Za dzieci uczęszczające do szkoły podstawowej zapłacono jedynie 380 złotych.

Według przewodniczącego Roberta Kaczmarka zobowiązania te zostały zaciągnięte bezprawnie. Nie było na to zgody prezydium rady rodziców.
- Prezes Eugeniusz Sroka zwrócił się z prośbą o przyznanie pieniędzy dopiero, kilka miesięcy później. Spotkanie odbyło się w listopadzie. A pismo datował na 13 września 2011 roku - mówi Kaczmarek.

Zobacz także:
DYSKUSYJNY KLUB FILMOWY

Ten dokument to kuriozum, bo trudno zorientować się kto prosi o pieniądze. W nagłówku widnieje pieczątka klubu sportowego „Wichoś”, a w treści pojawia się zwrot „Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 11 zwraca się z prośbą”. Na końcu widnieje pieczątka Eugeniusza Sroki z obiema pełnionymi funkcjami – dyrektora szkoły i prezesa klubu.

- Uchwała o przyznaniu pieniędzy przeszła jednym głosem, ponieważ rodzice nie mieli pełnej wiedzy, że zostały one już wydatkowane – dodaje Kaczmarek.
Klub „Wichoś” dostał od rady rodziców na sezon w sumie 10 tys zł. Ale gdy prezydium zorientowało się w sytuacji, cofnęło pieniądze.
- W grudniu przegłosowano nową uchwałę i zażądaliśmy zwrotu pieniędzy – mówi Tomasz Kowalczyk, wiceprzewodniczący prezydium rady rodziców.

Zobacz także:
WALENTYNKI 2012

Ponadto rodzice chcieli wiedzieć, na których uczniów poszły pieniądze. Nie uzyskali takiej informacji. Są też zdziwieni finansowaniem klubu, bo według danych Dolnośląskiego Związku Koszykówki drużyna złożona z uczniów podstawówki nie rozegrała w tym sezonie rozgrywkowym żadnego meczu.
Prezes Eugeniusz Sroka, pieniędzy oddawać nie zamierza. Kwestionuje legalność wyboru dwóch członków prezydium, którzy wysuwają przeciwko niemu oskarżenia.
Jego zdaniem są to oszczerstwa.

- Ja nie jestem dysponentem pieniędzy rady rodziców. Ona przyznała środki na wsparcie klubu „Wichoś”, który ma podpisaną umowę ze szkołą. Zostaną one rozliczone na koniec roku szkolnego – mówi dyrektor Sroka.

Zapewnia on, że pieniądze wydane na drużynę seniorek wrócą do szkoły w postaci strojów koszykarskich i sprzętu sportowego.

Prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła zlecił kontrolę w szkole i klubie „Wichoś”