- Chcemy jeszcze w tym roku zbudować system awaryjnego zasilania, który w razie przerw w dostawach energii, umożliwiałby działanie naszej sieci łączności i sieci informatycznej – mówi Olaf Grębowicz, naczelnik karkonoskiej grupy GOPR.
Dotacja z urzędu marszałkowskiego, to tylko jedna z form finansowania w górach.
Ratowników zawodowych (15 etatów w grupie karkonoskiej) finansuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Pieniądze na GOPR przekazuje też Karkonoski Park Narodowy, którego ustawa zobowiązuje do wypłaty 15 procent wpływów z biletów za wstęp do parku. Co roku karkonoscy ratownicy dostają z tego tytułu ok. 200 tys zł.
Pomagają też samorządy, przekazując sumy od 2,5 tys. do 10 tys. zł. W ubiegłym roku GOPR wsparła: Jelenia Góra, Szklarska Poręba, Karpacz, Świeradów-Zdrój, Mirsk, Mysłakowice, Piechowice oraz powiat jeleniogórski. Pomoc przekazały też Głogów, Kalisz i Leszno. - Na podstawie kart wypadków ustaliliśmy, że osoby którym udzielaliśmy pomocy pochodziły m.in. z tych miejscowości. Dlatego te samorządy, zdecydowały się udzielić nam wsparcia – tłumaczy naczelnik.
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
