Pierwsze bomby legnickie upiekli bracia Müller w 1853 roku w swojej piekarni. Ciastka te były tak smaczne i aromatyczne, że szybko zyskały popularność w całych Niemczech. Były to drogie i ekskluzywne wypieki, które przygotowywano tylko na święta Bożego Narodzenia. Przepis na bomby legnickie był pilnie strzeżony przez producentów i nie można było go kopiować.
Po II Wojnie Światowej przepis na bomby legnickie wyjechał z Legnicy wraz z niemieckimi mieszkańcami. Ciastka te były nadal pieczone w Niemczech, gdzie zostały opatentowane. W Polsce natomiast zapomniano o tym smakołyku. Dopiero w XXI wieku Jurgen Gretschel, legniczanin i pasjonat kultury śląskiej, zdradził sekretną recepturę podczas Targów Chleba w Jaworze.
Od tego czasu bomby legnickie wróciły do łask i są chętnie pieczone przez miłośników piernika. Można je przygotować samodzielnie, korzystając z oryginalnego przepisu, lub kupić gotowe w niektórych cukierniach. Bomba legnicka to ciastko o bogatym smaku i zapachu, które idealnie pasuje do świątecznego nastroju.
- Historia bomby miała swój początek związany z wizytą pierwszego cesarza na terenach Legnicy. Każdy chciał obdarować go jakimś prezentem zacnym i stąd właśnie bracia Millerowie, którzy prowadzili swoją cukiernię, wymyślili ten przepis na nadziewany piernik z marcepanem, skórkami pomarańczowymi oraz bakaliami na bogato, aby cesarz był zadowolony i to wpisało się w kanon polskiego piernika- mówi właścicielka restauracji Katedralna, która serwuje to oryginalne ciastko.
W Katedralnej można zjeść nie tylko ten przysmak. Restauracja oferuje bogate menu.
LINK DO MENU KATEDRALNEJ
Zobaczcie film z którego dowiecie się wszystkiego o legnickiej bombie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?