Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Akt oskarżenia dla seksualnego przestępcy. Jaki wyrok grozi recydywiście?

Rafał Święcki
Marcin Oliva Soto
Jelenia Góra: Akt oskarżenia dla seksualnego przestępcy. 33 – letni jeleniogórzanin, Grzegorz S. stanie przed sądem za gwałt dokonany ze szczególnym okrucieństwem. Jego ofiarą była 23-letnia mieszkanka Jeleniej Góry, która spacerowała na cieplickich wałach przeciwpowodziowych. Do zdarzenia doszło 6 kwietnia 2016 roku.

- Grzegorzowi S. zarzucono dokonanie, w warunkach powrotu do przestępstwa, zbrodni zgwałcenia jeleniogórzanki ze szczególnym okrucieństwem, przestępstwa rozboju oraz kierowania gróźb karalnych celem wywarcia wpływu na przyszłe zeznania ofiary – mówi Violetta Niziołek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Podczas ataku przestępca był pod wpływem narkotyków, w jego krwi stwierdzono obecność amfetaminy oraz metamfetaminy.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Jelenia Góra: Akt oskarżenia dla seksualnego przestępcy

W trakcie śledztwa Grzegorz S. został poddany badaniom seksuologicznym oraz badaniom biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa.
- Biegli psychiatrzy orzekli, że w chwili popełnienia zarzuconych mu czynów miał pełną zdolność do rozpoznawania ich znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie wskazali, że ich zdaniem, z uwagi na rozpoznane zaburzenia osobowości, a także powtórne dokonanie przestępstwa seksualnego, istnieje wysokie ryzyko ponownego popełnienia podobnych czynów zabronionych – dodaje prokurator Niziołek.

Grzegorz S. 12 lat temu na cieplickich wałach przeciwpowodziowych zgwałcił dziewczynkę. Z więzienia wyszedł w grudniu ubiegłego roku. Niepełna cztery miesiące zaatakował ponownie kobietę.

Za zbrodnię zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5, przestępstwa rozboju od 2 do 12 lat pozbawienia wolności a bezprawnego wywierania wpływu na świadka kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Statystyka przestępstw seksualnych z minionych lat wskazuje, że w rejonie wałów ( to popularne miejsce spacerów jeleniogórzan), może być niebezpiecznie. W tym miejscu napadał kobiety seryjny gwałciciel - Marcin G. z Wojcieszowa.
We wrześniu 2008 roku zaatakował 62-letnią kobietę. Udało jej się uciec. Kilka dni później zaatakował znowu. Ofiara została pobita i zgwałcona. Sąd skazał go na 3 lata i 8 miesięcy. Gdy Marcin G. opuszczał więzienie, zamierzano wobec niego zastosować „ustawę o bestiach”, stworzoną dla Mariusza Trynkiewicza. Z wnioskiem o umieszczenie go w zamkniętym ośrodku wystąpił dyrektor więzienia, ale sąd nie wydał prawomocnego postanowienia w tej sprawie. W 2014 roku, pół roku po opuszczeniu więzienia Marcin G. znów zaatakował na wałach. Do gwałtu nie doszło tylko dlatego, że kobieta zaczęła głośno krzyczeć. To odstraszyło przestępcę.
Jeleniogórska policja przyznaje, że teren wałów nie jest pod jej szczególną pieczą.

- To jest ustronne miejsce na terenach leśnych. Zdarzenia, do których tam doszło, to nie są serią, która wydarzyła się w ciągu kilku dni. Trudno przewidzieć, że może tam dojść do przestępstw – uważa Edyta Bagrowska rzecznik policji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto