Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wymierzając wyrok Waldemarowi B. z Siekierczyna zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Waldemar B. pójdzie siedzieć za kratki na pięć lat. Groziło mu od 8 do 25 lat. Sąd uwzględnił okoliczności tragedii. Przemawiały one na korzyść oskarżonego.
Do zabójstwa doszło w grudniu ubiegłego roku w Siekierczynie, podczas libacji alkoholowej. Ofiara, Andrzej B. rzucił się na swojego brata i chciał go uderzyć krzesłem. Wtedy Waldemar sięgnął po nóż i zadał napastnikowi cios w okolice klatki piersiowej. Mężczyzna zmarł.
Sąd uznał, że oskarżony nie działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia brata. Zadał jedno uderzenie ze średnią siłą, nie dążył do zabicia brata.
Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary przyjmując, że Waldemar B. działał w obronie koniecznej. Zdaniem sądu doszło jednak do przekroczenia granic tej obrony. Sąd wziął też pod uwagę dotychczasową niekaralność Waldemara B. i dobrą opinię. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratur żądał dla Waldemara B. 12 lat więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?