Próbie bacznie przyglądał się profesor Karol Wolski szef Katedry Łąkarstwa i Kształtowania Zieleni na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Ten wynajęty przez miasto specjalista miał ocenić, czy murawa i jej drenaż działa właściwie po ostatnich naprawach.
- Murawa jest teraz w bardzo dobrym stanie, właściwie idealnym. Doskonale nadaje się do gry. Trawa ma piękny szmaragdowy kolor. W 9-stopniowej skali dałbym tej murawie ocenę 8,5-9 – tłumaczy profesor Wolski.
Wczesną wiosną boisko przez kilka tygodni było głęboko nacinane i nakłuwane kołkami. Specjalna maszyna pocięła ją długimi na ponad 20 centymetrów nożami. W powstałe szczeliny został wsypany rzeczny piasek.
- Po tych zabiegach płyta dobrze pracuje, ma dobrą przepuszczalność. Cała wylana dziś woda spłynęła z murawy – dodaje Wolski.
Jelenia Góra: Stadion przeszedł próbę wody
Za naprawę boiska, z którego wcześniej nie odpływała deszczówka, zapłaci firma „Trawnik” ze Szczecinka. To ona na zlecenie głównego wykonawcy, trzy lata temu układała murawę.
- Obiekt jest na gwarancji. Na koncie samorządu jest kaucja gwarancyjna, która pokryje te wydatki – zapewnia Tomasz Kowalczyk, naczelnik wydziału inwestycji w urzędzie miejskim.
Do naprawy na Złotniczej jest jeszcze sieć energetyczna. Powodowała ona dwukrotnie poważne awarie oświetlenia. Wysiadło ono m.in. w trakcie meczu kobiecych reprezentacji piłkarskich Polski i Holandii.
Dziś wiadomo już, że urządzenia, które zasilają stadion nie wytrzymują obciążenia podczas równoczesnego włączenia oświetlania hali sportowej i reflektorów na boisku.
- Trzeba zmodernizować stację transformatorową. Przydałaby się też budowa zasilania awaryjnego. Do czasu wykonania tych prac będziemy tak koordynować pracę stadionu, by nie korzystać równocześnie oświetlenia hali i boiska - dodaje Kowalczyk.
Modernizacja stadionu na Złotniczej kosztowała 16 mln złotych. Boisko zostało zbudowane sprzecznie ze sztuką budowlaną. Przesiąkliwość płyty była 30-krotnie mniejsza od minimalnej wartości wymaganej przy budowie trawiastych boisk.
Przekonanie wykonawcy o wadliwym wykonaniu płyty boiska, zajęło władzom miasta aż trzy lata. Na Złotniczej wielokrotnie odwoływano mecze z powodu podmokniętego boiska.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?