Otwarty przed kilkoma miesiącami w centrum Jeleniej Góry Pasaż Grodzki świeci pustkami. Klientów jest jak na lekarstwo, bowiem do tej pory otwarto jedynie 6 sklepów i restaurację. Pustki w galerii są komentowane w mieście, bo jeleniogórzanie nastawili się na duży wybór sklepów i towarów. Wszak galeria ma 5 tys. mkw.
- Z dużej chmury mały deszcz. Czekaliśmy na pierwszą galerię kilka lat, a tu taki niewypał - mówi rozgoryczona Julita Wąskiewicz, 30-latka z Jeleniej Góry.
Teraz na korytarzach można by grać w piłkę. Pozostałe miejsca, w których miały być sklepy, są puste. Czy wkrótce się zapełnią? - Prowadzimy rozmowy z kolejnymi najemcami z branży sportowej i obuwniczej, którzy chcą otworzyć swoje salony obok uruchamianego właśnie centrum fitness - wyjaśnia Halina Wyborska, rzecznik inwestora firmy Rank Progress z Legnicy.
Efekty rozmów mamy poznać za miesiąc. Wtedy będzie również wiadomo, czy na ostatnim piętrze swoje podwoje otworzy duża restauracja, która ma obsługiwać ponadto letnią kafejkę na tarasie widokowym. Zdaniem Haliny Wyborskiej, obecni najemcy powinni być zadowoleni z dużego potencjału Jeleniej Góry oraz lokalizacji galerii w centrum miasta.
Sytuacji w Pasażu Grodzkim przyglądają się inni inwestorzy, którzy rozpoczęli budowę dwóch kolejnych galerii w Jeleniej Górze. Jakie są szanse, że zapełnią się sklepami?
- Handlowcy badają wszystkie okoliczności, m.in. możliwość dojazdu i parkingów - podkreśla Zbigniew Sebastian, szef Dolnośląskiej Izby Gospodarczej.
Dlatego lokalizacja w centrum nie gwarantuje wcale sukcesu. Niewypał pierwszej galerii może odstraszyć innych handlowców.
Czytaj więcej: Jelenia Góra: Dla kogo tyle galerii?
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
