Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Wybuch w mieszkaniu na Cieplickiej. Trwa ewakuacja w Cieplicach. AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA

Rafał Święcki
W nocy doszło do wybuchu w mieszkaniu na ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze. Ewakuowano 6 osób. Ranny został 31-letni mężczyzna, który prawdopodobnie wywołał eksplozję. W jego mieszkaniu policja znalazła duże ilości materiałów wybuchowych. Twa ewakuacja okolicznych budynków
W nocy doszło do wybuchu w mieszkaniu na ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze. Ewakuowano 6 osób. Ranny został 31-letni mężczyzna, który prawdopodobnie wywołał eksplozję. W jego mieszkaniu policja znalazła duże ilości materiałów wybuchowych. Twa ewakuacja okolicznych budynków Rafał Święcki
W nocy doszło do wybuchu w mieszkaniu na ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze. Ewakuowano 6 osób. Ranny został 31-letni mężczyzna, który prawdopodobnie wywołał eksplozję. W jego mieszkaniu policja znalazła duże ilości materiałów wybuchowych. Twa ewakuacja okolicznych budynków

Do wybuchu doszło w mieszkaniu na I piętrze budynku przy ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze. Wewnątrz przebywał 31-letni mężczyzna i jego 65-letnia matka.

Eksplozja zraniła w 31-latka rękę. Mężczyznę przewieziono do szpitala. 65-latce nic się nie stało. W nocy z budynku ewakuowano 4 mieszkające tam rodziny, w sumie 6 osób.

- Domownicy twierdzili, że wybuchła butla z gazem, ale wykluczyliśmy tę wersję – mówi podinspektor Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.

Jelenia Góra: Wybuch w mieszkaniu na Cieplickiej

W mieszkaniu, w którym doszło do eksplozji, zgromadzono duże ilości wybuchowych substancji, mieszkańcy nie mogą do niego wrócić. Obecnie wszyscy przebywają u swoich rodzin.

Policja ewakuowała okoliczne budynki położone w 200 metrowej strefie wybuchu. Przerwano lekcje w pobliskim Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych. Wewnątrz budynku pracują policjanci ze specjalnej grupy pirotechnicznej. Teren zabezpieczają strażacy. Służby przygotowują się do opróżnienia mieszkania ze zgromadzonych w nim materiałów wybuchowych i gromadzą dowody.

Saperzy wynoszą niebezpieczne substancje, składają je w specjalnej beczce, która ma ograniczyć skutki ewentualnego wybuchu.

Nad ranem 65-letnia właścicielka mieszkania, matka 31-latka, w rozmowie z nami nadal utrzymywała, że próbowała włączyć kuchenkę i doszło do wybuchu.
- Nie widziałam, żeby syn coś przyrządzał – zapewniała kobieta.

Nadzór nad sprawą przejęli prokuratorzy z Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Dziś odmawiali udzielenia jakichkolwiek informacji.

Prawdopodobnie w mieszkaniu działało domowe laboratorium, w którym produkowano materiały wybuchowe. 31-latek to osoba znana policji, w przeszłości był notowany za rozboje i inne przestępstwa.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto