Tydzień temu dwóch piętnastoletnich chłopców i ich koleżanka okradli kiosk w centrum miasta. Kilka dni później zatrzymano 16-latka, który miał przy sobie ponad 20 porcji amfetaminy. Zamierzał sprzedać ją młodszym kolegom.
- Znakomita większość nieletnich, którzy dokonują kradzieży, rozbojów czy innych przestępstw, robi to, by zdobyć pieniądze - przyznaje aspirant sztabowy Maciej Skóra, szef rewiru dzielnicowych na jeleniogórskim Zabobrzu.
Podinspektor Edyta Bagrowska z policji dodaje, że najnowsze statystyki pokazują rosnącą przestępczość wśród nieletnich również z tego powodu, że wzrosła wykrywalność takich zdarzeń. W ubiegłym roku ponad 10 procent z 5450 przestępstw w Jeleniej Górze popełnili nieletni. Zatrzymano aż 313 młodych sprawców.
[mp]Najbardziej jednak budzi grozę wzrost liczby najgroźniejszych przestępstw, czyli rozbojów i wymuszeń rozbójniczych. Było ich 169, z czego aż 112 popełnili nieletni. Policja prowadziła 79 spraw związanych z 241 zdarzeniami kryminalnymi w placówkach specjalnych i szkołach.
- Te liczby mogą szokować. Skąd wśród młodych tyle agresji? - zastanawia się Ewelina Konczyszko z Jeleniej Góry. Sama ma 12-letniego syna, jednak nigdy nie wspominał, że zetknął się z przestępstwem wśród rówieśników.
Psycholog Marek Gawroń wyjaśnia, że problem dotyczy głównie młodzieży z biednych rodzin. Ostrzega, że takie dzieci będą coraz częściej kraść i napadać dla pieniędzy. Sposobem na polepszenie sytuacji jest ścisła współpraca rodziców ze szkołami, a szkół z policją.
Nieletni kradną przez biedę
Zdarzenia ze stycznia są alarmujące. 12-letni uczniowie jeleniogórskiej podstawówki okradali szkolne szafki swoich kolegów z klasy. 16-letni uczeń gimnazjum zerwał kamerę monitoringu, jego rówieśnik zaatakował na lekcji nauczyciela. O rok młodszy uczeń po nieudanej próbie włamania do kiosku ukradł kołpaki z kół dwóch samochodów. Dwóch innych agresywnych nastolatków biciem wymusiło od swoich rówieśników pieniądze na papierosy.
Wyjątkową złodziejską finezją popisał się jednak 15-latek, który okradł... lekarza i dwóch pacjentów w przychodni zdrowia na Zabobrzu. Nic dziwnego, że mieszkańcy Jeleniej Góry są przerażeni.
- Młodzież jest agresywna. Wieczorem aż strach wyjść na ulice - mówi Julia Salińska, mieszkanka Cieplic.
Wzrost liczby młodych kryminalistów potwierdzają statystyki. Tylko w styczniu tego roku w Jeleniej Górze nieletni popełnili 102 przestępstwa. W całym ubiegłym roku w konflikt z prawem wchodzili 614 razy. Wszystkie czyny karalne zostały popełnione przez 313 nieletnich.
- Co się dzieje?! - pytają zdenerwowani rodzice, nauczyciele i inni mieszkańcy miasta.
Okazuje się, że problem jest złożony i wynika z kilku powodów.
- Gwałtownie wzrasta liczba rodzin, które żyją na marginesie i mają ciągłe problemy finansowe. Młodzi chcą mieć jednak pieniądze na cokolwiek. I zaczynają kraść - mówi psycholog Marek Gawroń.
Podinsp. Mariusz Makowski, naczelnik sekcji do spraw nieletnich i patologii Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, zapewnia, że policja robi wiele, by zapobiegać demoralizacji nastolatków.
- Podstawą są spotkania w szkołach - mówi Makowski. - Uczniowie dowiadują się na nich, że młody wiek nie uchroni ich od kary za kradzieże czy rozboje. Przekonują się też, że w razie problemów nie zostaną sami. Zawsze mogą zwrócić się o pomoc do funkcjonariuszy i nikt się o tym nie dowie.
Ma to ułatwić nowy projekt policji "Nie bój się, reaguj". Uruchomiono specjalny adres internetowy ([email protected]), na który można przesyłać informacje dotyczące przestępczości nieletnich.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?