Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy system ostrzegania na Dolnym Śląsku

RS
Karambol na drodze, szkodliwe zanieczyszczenie powietrza, niebezpieczna wichura, nadciągająca śnieżyca albo fala upałów - o tym będzie wkrótce informowała Dolnoślązaków – Kleopatra.

Taką nazwę nosi nowy system ostrzegawczy, który powstaje na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego. Informacje o wszelkiego typu klęskach żywiołowych i innych niebezpieczeństwach dotrą do mieszkańców i do służb ratunkowych.
Za blisko 3,5 mln złotych powstanie platforma operacyjna, system powiadamiania esemesowego i strona internetowa. Projekt ma strategiczne znaczenie dla województwa i został dofinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego. Dotacja ze środków unijnych wynosi prawie 3 mln zł, resztę dołożył budżet państwa.
- Jesteśmy na etapie wyłaniania wykonawcy tego systemu. Przetarg zostanie rozstrzygnięty za dwa tygodnie – mówi Robert Korzeniowski, kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
System ma być gotowy jeszcze w tym roku. Jak to będzie działało? Na pewno szybciej i sprawniej. Nowy system ma zapobiegać powstawaniu informacyjnego chaosu, który nieraz towarzyszy klęskom lub działaniom ratowniczym.
Specjalnie stworzone oprogramowanie, ma służyć wymianie informacji pomiędzy służbami ratowniczymi z całego Dolnego Śląska, a także koordynacji ich działań. Do tej platformy operacyjnej zostaną podpięte komórki zarządzania kryzysowego w powiatach i gminach, straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja, służby hydrologiczne (m.in. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej), sanepid, służby chemiczne i inne komórki biorące udział w akcjach ratowniczych, a także zakłady przemysłowe, w których istnieje ryzyko niebezpiecznych dla ludzi i środowiska awarii.
- Nie będzie żadnych opóźnień w przekazywaniu informacji. Każda z instytucji będzie miała do nich dostęp, w tej samej chwili co Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Dodatkowo od osób odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe, będą docierały informacje drogą esemesową – mówi Robert Korzeniowski.
Obecnie system nie działa tak sprawnie. Służby kryzysowe wojewody zbierają informacje o zagrożeniach i przesyłają je do powiatów. Dopiero ich służby przekazują ostrzeżenia do poszczególnych gmin.
Z Kleopatry, będą mogli skorzystać także mieszkańcy. Na jednym internetowym portalu znajdą dane zebrane z różnych instytucji. Dziś informacji np. o zanieczyszczeniu powietrza trzeba szukać na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a o stanie wód w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej.
- Chcemy żeby informacje były podawane w przystępny sposób. Wyjaśnimy mieszkańcom, co to jest pył zawieszony PM10 i jakie niebezpieczeństwa niesie jego obecność w powietrzu - dodaje Korzeniowski.
Niezależnie od Kleopatry nadal będą działały lokalne systemy powiadamiania esemesowego. Obecnie korzysta z nich ok 60 proc. samorządów na Dolnym Śląsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto