Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Jelfy walczą o swoje etaty

RS
Kanadyjski właściciel jeleniogórskiej Jelfy wypowiedział pracownikom zbiorowy układ pracy. W firmie farmaceutycznej trwa redukcja załogi. Do końca roku pracę straci w sumie ponad 100 osób zatrudnionych na stanowiskach w administracji, logistyce oraz przy produkcji. To drugi etap zwolnień przeprowadzanych przez nowego właściciela zakładu.

W 2011 roku rozwiązano umowy o prace ze 160 osobami z działu handlowego. Wówczas pracownicy odchodzili po negocjacjach z pracodawcą. Umowy rozwiązywano za porozumieniem stron. By uniknąć zwolnień grupowych w podobny sposób Jelfa rozstaje się z pracownikami obecnie.

Jedynie kilkoro pracowników nie przyjęło zaoferowanych warunków i zamierza walczyć o odszkodowania w sądzie.
60 zwolnionych handlowców przejęła firma Valeant Polska, która zajmuje się teraz sprzedażą wyrobów Jelfy. Jest to spółka-córka kanadyjskiego giganta farmaceutycznego - Valeant Pharmaceuticals International. W ubiegłym roku został on właścicielem Jelfy. Za ponad 1 mld zł wykupił on większość udziałów w litewskiej grupie Sanitas, posiadającej 100 procent udziałów w Jelfie.

- Nowi właściciele niestety zaczęli rządy od konfliktu z pracownikami. Pierwsze decyzje dotyczyły zwolnień pracowników, a w kolejnych zarząd spółki zawiesił obowiązującą w przedsiębiorstwie umowę społeczną– mówi Franciszek Kopeć, przewodniczący Zarządu Regionu Jeleniogórskiego NSZZ Solidarność.

Jego zdaniem Jelfa to bogata firma i nie ma uzasadnienia, by zrywać wynegocjowany z poprzednim właścicielem układ. - Załoga powinna w zdecydowany sposób się temu sprzeciwić – dodaje Franciszek Kopeć.

Układ zbiorowy zawarty w 1995 roku i renegocjowany dziewięć lat później, przed sprzedażą Litwinom państwowej wówczas firmy, gwarantował pracownikom szereg przywilejów. Zatrudnieni w Jelfie mieli bezpłatny dostęp do przychodni lekarskiej z którą firma miała podpisaną umowę. Otrzymywali wyższe odprawy w przypadku zwolnienia. Porozumienie dawało też części załogi gwarancje zatrudnienia. Okres ochrony niektórych pracowników ma obowiązywać jeszcze przez pięć lat.
Zarząd Jelfy w tym tygodniu przedstawił związkowcom nową propozycję układu zbiorowego.

- Zaoferowano nam te same prawa, które gwarantuje nam kodeks pracy. Oczekujemy, że prawodawca zaproponuje coś więcej niż już gwarantują nam przepisy – mówi Ireneusz Oracz z zakładowej Solidarności w Jelfie i zarazem przedstawiciel załogi w radzie nadzorczej. Związkowcy oczekują, że zarząd firmy przystanie na ich propozycje gwarancji zatrudnienia, zasad wzrostu płac oraz przyznawania przywilejów emerytalnych i zdrowotnych.

Nie znane jest stanowisko firmy w tej sprawie, bo prezes firmy Marek Wójcikowski był wczoraj nieuchwytny.

Jelfa jest związana z Jelenią Górą od 65 lat. W 1994 r. przedsiębiorstwo zostało sprywatyzowane poprzez wprowadzenie na giełdę. Udziałowcem większościowym pozostawał Skarb Państwa. W 2006 r. spółka została sprzedana litewskiej grupie Sanitas. Kanadyjczycy pojawili się w ub. roku. Wówczas w firmie pracowało ok. 800 pracowników. Dziś jest ich 600.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto