Są pieniądze na remont pałacu Schaffgotschów ZDJĘCIA

Realizacja pierwszego etapu prac, według szacunków ma kosztować 9,5 mln zł. W sumie przyrodnikom udało się zebrać z różnych źródeł ok. 20 mln zł. Ta suma powinna wystarczyć na realizację połowy całego przedsięwzięcia związanego z zagospodarowaniem pałacu i dawnego folwarku.

Przetarg na wyłonienie wykonawcy pierwszego etapu może zostać ogłoszony jeszcze w tym roku. W pierwszym rzędzie zostanie przeprowadzony remont pałacu, zagospodarowanie terenu oraz odbudowa spalonej stodoły. Obiekt do zwiedzania ma zostać udostępniony w 2018 roku.

Karkonoski Park Narodowy chce przenieść do pałacu swoje biura. W dawnym folwarku powstaną ekspozycje związane z ekosystemami leśnymi zachodnich Sudetów, którymi niegdyś zarządzała rodzina Schaffgotschów. Goście muzeum będą też mogli wędrować wirtualnie o różnych partiach Karkonoszy, gdzie przyroda zmienia się wraz z wysokością.
W muzeum mają zostać wykorzystane najnowocześniejsze metody prezentacji.

- To będzie ekspozycja interaktywna, której odbiorca będzie czynnym uczestnikiem. Chcemy prezentować zbiory podobnie jak w najnowocześniejszych obecnie polskich muzeach np. Historii Żydów Polskich albo Powstania Warszawskiego – mówi Andrzej Raj, dyrektor parku.

W kolejnych etapach ma zostać zagospodarowana stajnia i dom zarządcy. Park stara się już o środki na budowę bursy i parkingu przy centrum.

Pałac w Sobieszowie to ciekawy zabytek, ale rzadko odwiedzany przez turystów. W XVIII wieku pełnił rolę rodowego gniazda Schaffgotschów. Rodzina wprowadziła się do niego w 1712 r. Po przeprowadzce Schaffgotschów do bardziej reprezentacyjnego pałacu w Cielicach stał się ich rezydencją letnią. Pod koniec XVIII w. obiekt przekazano zarządcy ich olbrzymich dóbr i sądowi ziemskiemu. Niestety nie zachowały się oryginalne wnętrza. Przebudowano je po po 1945 r.

Po remoncie pałac dołączy do bogatej listy arystokratycznych rezydencji w Kotlinie Jeleniogórskiej.
Budynek obecnej siedziby dyrekcji KPN w Sobieszowie pozostanie w gestii parku. Ma tam powstać stacja państwowego systemu ochrony środowiska, który monitoruje stan przyrody w wybranych rejonach Polski. Urządzenia pomiarowe mają zostać ustawione w Jagniątkowie i na Szrenicy.