Targi pracy w Jeleniej Górze. Tłumów na targach w tym roku nie było. Pracodawcy poszukiwali stolarzy, mechaników, piekarzy, cukierników, pracowników do zakładów obróbki plastycznej, fryzjerów.
- Chętnie pracowałbym w zakładzie Dr Schneider - przyznaje Kamil, jeden z poszukujących pracy. Jego zdaniem pierwsza płaca powinna wynosić ok. 2 - 2,5 tysiąca na rękę.
Olga Jabłonko, dyrektorka Młodzieżowego Biura Pracy OHP w Jeleniej Górze, które zorganizowało targi, podkreśla, że chcą ułatwić młodym znalezienie zatrudnienia. Mogą liczyć na pomoc w rozmowach z pracodawcami i załatwieniu formalności.
- Plusem jest znajomość języków obcych, wykształcenie najlepiej techniczne - wymienia zalety przyszłego pracownika Paulina Miedzińska z PM Poland.
- Szukamy pracowników produkcyjnych, na których zapotrzebowanie mamy przez cały rok - mówi Natalia Lipa z firmy Dr Schneider. - Mamy nowe maszyny, nowe projekty, w których nowi pracownicy mogą się sprawdzić - dodaje.
Bezrobocie w Jeleniej Górze wynosi ok. 5 procent. - Mamy teraz rynek pracowników, a nie pracodawców - podkresla Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. Nie martwi go, że młodzi ludzie po szkole wyjeżdżają z miasta w poszukiwaniu zatrudnienia. - Nabierają doświadczeń i wielu z nich wraca potem w rodzinne strony.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?