W Jeleniej Górze niebawem powstaną dwa nowe żłobki

Teraz nie tylko przybędą dwie nowe placówki dla małych dzieci, ale w żłobku przy ul. Różyckiego zwiększona zostanie liczba grup. Zamiast 90 dzieci, jak obecnie, będzie mogło tam uczęszczać o kilkadziesiąt dzieci więcej. Zainteresowanie oddaniem dziecka do żłobka przy ul. Różyckiego jest spore. - Najpierw jednak przyjmujemy dzieci osób, które je samotnie wychowują - tłumaczy Wiesława Mikrut.

W konsekwencji około 50 rodziców odchodzi z kwitkiem i musi szukać innych rozwiązań.

Najczęściej maluchy pozostają pod opieką najbliższych. - Mojego syna musi pilnować mama, bo ja wróciłam do pracy - przyznaje Edyta Piekarska.

Czy w razie konieczności wysłałaby synka do żłobka? - Nie wiem, ale na pewno bym to przemyślała - wyjaśnia.

Dwa miniżłobki powstaną przy ul. Chełmońskiego i na osiedlu Robotniczym. Miejsca wybrał samorząd.

- Zainteresowane ich prowadzeniem jest bardzo duże - mówi Zofia Czernow, wiceprezydent Jeleniej Góry.

- Każdy z nowych żłobków przyjmie kilkunastu maluchów - dodaje Cezariusz Wiklik z jeleniogórskiego magistratu.

Do miniżłobków będą mogły uczęszczać dzieci do trzech lat. Czas opieki nad nimi nie może przekraczać 5 godzin dziennie.

Jeden opiekun będzie mógł się zajmować maksymalnie ośmiorgiem dzieci, a gdy w grupie znajdzie się dziecko niepełnosprawne lub wymagające szczególnej opieki - pięciorgiem dzieci. W zajęciach prowadzonych przez klub żłobkowy mogą uczestniczyć rodzice.

Do tej pory prowadzenie tak małych grup nie było możliwe. Przede wszystkim ze względu na zbyt wysokie koszty ich utrzymania. Nowe przepisy są mniej restrykcyjne, jeśli chodzi o wymagania stawiane prowadzącym je osobom, a także warunki lokalowe.

Czy niemal 200 miejsc w żłobkach od jesieni to wystarczająca liczba? Na razie nie wiadomo, bo miasto nie prowadziło badań, ile potrzeba miejsc w żłobkach.
Samorząd zapewnia, że jest przygotowany na utworzenie w razie konieczności kolejnych żłobków.