Spis treści
Skąd wziął się zwyczaj wysyłania kartek ?
Pocztówk noworoczne i świąteczne pojawiły się w II połowie XIX wieku w Austrii i Niemczech. Początkowo wykonywano je ręcznie, później powielane były technikami drukarskimi. Nie było na nich miejsca na korespondencję. Stąd częste, pisane drobnym pismem, dookoła sylwetek świętych i innych ilustracji, dodatkowe informacje, że cioci nie dokucza już ból kolana, a mała Ewusia ma pierwszy ząbek.
Wraz z rozwojem technik drukarskich nastąpił rozwój produkcji na masową skalę. Motywy pozostawały niezmienne: dominowały postacie aniołów, św. Mikołaja rozdającego paczki, była stajenka i Święta Rodzina.
Zobacz tutaj kartki ze zbiorów Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze
"Pocztówka", a może "otwartka" lub "listówka"?
W Polsce nie od razu nazywano kartę pocztową "pocztówką". W 1900 roku w Warszawie ogłoszono więc konkurs na polską nazwę. Jury - członkowie redakcji "Słownika Języka Polskiego" - rozpatrywało pięć propozycji: "liścik", "listówka", "otwartka", "pisanka" i "pocztówka". Tę ostatnią zgłosił sam Henryk Sienkiewicz, który podszył się pod Mariję z B. W głosowaniu wybrano "pocztówkę".
Nie lubię pisać na kartach pocztowych, bo miejsca nie staje, ale mam namiętność do odpowiedzi na kartkach
tłumaczył Sienkiewicz siostrze w jednym z listów.
Wyraz "pocztówka" trafił do słownika języka polskiego 27 listopada 1900 roku.
Pisanie pocztówek jak wpis na Twitterze
…
jak motyl barwny przysiadła wśród bibelotów na stylowym sekretarzy wielkiej damy, i wśród książek na poważnym biurku uczonego, i wśród gałganków na poddaszu biednej szwaczki, i wśród rondli na stole kuchennym, i w koszarach żołnierskich, i w chałupie chłopskiej… któż by to niegdyś pomyślał, że pocztówka będzie przyjaciółką, pośredniczką, nieodłączną towarzyszką całej cywilizowanej ludzkości…
- pisała o pocztówkowej modzie malarka Zofia Wojciechowska-Grabska.
W Polsce międzywojennej pisali je wszyscy. Niektórzy nawet kilka razy dziennie, więc można by zaryzykować twierdzenie, że zastępowały dzisiejszego Facebooka czy Twittera.
Zasady pisania kartek pocztowych
Autorzy podręczników dobrego zachowania w 1889 r. zalecali kilka zasad. Kartki można było wysyłać tylko rówieśnikom i krewnym. I to wyłącznie ukłony i pozdrowienia lub życzenia.
Nie piszemy o ważnych sprawach, czy tajemnicach rodzinnych
- przestrzegali autorzy.
Te zasady wraz z upowszechnieniem kartek nieco zelżały i na kartkach pojawiały się bardziej prywatne, a nawet frywolne teksty.
Aby ułatwić życie korespondentom, Mieczysław Rościszewski, znawca savoir vivre'u, w 1928 roku zamieścił w podręcznikach dla panien i panów wzory gotowych życzeń. I tu zatem można znaleźć wspólną nić ze współczesnością. W internecie roi się od rymowanek gotowych do wysłania mejlem lub esemesem.
Prof. Paweł Banaś z Uniwersytetu Wrocławskiego, autor książki "Orbis pictus. Świat dawnej karty pocztowej", opisywał, jak wraz z rozwojem kultury mieszczańskiej na początku XX wieku prezentowano kartki świąteczne w eksponowanych miejscach. Pojawiały się najczęściej na kominkach i kredensach. Układane były na specjalnych tacach lub wetknięte za ramy świętych obrazków.
Także i dzisiaj w biurach lub niektórych domach można spotkać ustawione na kredensach i półkach kartki świąteczne i noworoczne.
Kartki pocztowe odeszły do lamusa
Złota era pocztówek skończyła się wraz z I wojną światową. Rozpowszechnił się telefon i telegraf. Dziś wyparły je mejle, esemesy i Facebook.
Drugie życie pocztówkom dają filokatryści, czyli kolekcjonerzy. Wielu jeleniogórzan zbiera pocztówki o mieście, śledząc, jak powstawały budowle, zmieniały się ulice i krajobraz.
Najczęściej publikowane są widoki Cieplic oraz panorama Jeleniej Góry z wieży widokowej, zwanej grzybkiem. Na kartkach świątecznych w tle widać Śnieżkę lub życzenia śle Duch Gór.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?